Pakowałem zakupy do samochodu, kiedy usłyszałem znajomy głos.
- Stephan?
Odwróciłem się i zobaczyłem Julię. Siostrę Andiego.
- Julia... Miło cię widzieć.
- Ciebie również... Dobrze wyglądasz.
- Mówisz, że małżeństwo mi służy? - zaśmiałem się.
- Ożeniłeś się? - była zdziwiona.
- Myślałem, że wiesz... To nie była żadna tajemnica.
- Stephan... Nie wiem co wydarzyło się między tobą i Andim... Nie wnikam w to. To wasza sprawa... Ale... Muszę ci powiedzieć, że on bardzo to przeżył... Długo nie mógł się pozbierać i...
- Po co mi to mówisz?
- Spotkaj się z nim.
- Oszalałaś?!
- Porozmawiacie tylko i...
- Nie - oznajmiłem. - Minęło dwa lata. Ożeniłem się, zaraz będę ojcem... Nie chcę wracać do przeszłości. Cześć - wsiadłem do samochodu.
Przez ostatnie dwa lata nie miałem żadnego kontaktu z Andim i jego rodziną. Wyprowadziłem się na drugi koniec miasta i udało mi się nigdzie na niego nie wpaść.
Nie wiem, czy gdybym teraz go spotkał, to umiałbym z nim normalnie rozmawiać. Nie wiem, czy umiałbym mu spojrzeć w oczy.
Na pewno bym nie umiał.
Dlaczego?
Bo cholernie żałuję, że go zostawiłem.
To znowu ja!!!!
Wracam do was z drugą częścią "Gra w życie"!!!
Mam nadzieję, że wam się spodoba, to co zaplanowałam dla Stephana i Andreasa 😁
Do następnego rozdziału kochani 💖💕❤️
Aga
CZYTASZ
I miss you, Andi | A. Wellinger
FanfictionŻycie pisze różne scenariusze. Musisz podejmować różne decyzje. A co jeśli twoja decyzja będzie zła? Co jeśli będziesz jej żałować? Czy możesz wrócić do tego co było? Czy możesz wrócić do swojego życia sprzed złej decyzji? Druga część "Gra w życie...