-Nie moge uwierzyć,że Slytherin wygrał to nie możliwe od paru lat najlepszy był Gryffindor <Powiedziała zszokowana Cho>
- Też jestem zaskoczona<odpowiedziałam jej.Po krótkiej rozmowie z przyjaciółka postanowiłam złożyć gratulacje Slytherinowi w tym celu postanowiłam poszukać Draco.Po dość krótkich poszukiwaniach znalazłam Malfoya który w stał w śród innych ślizgonów wiwatujących na jego cześć.Stanełam przy ścianie i czekałam na koniec.Draco jednak zauważył mnie i wymknął się z tłumu.>
-Hej Anderson
- Hej Malfoy.Przyszłam ci pogratulować zwycięstwa.
- Dziękuje <Usmiechnoł się w sposób którego nigdy nie widziałam >Anderson co porabiasz później?
- Nic ciekawego
-Może masz ochotę gdzieś wyskoczyć?
- Nie wiem
-Nie daj się prosić < Spojżał mi w oczy,dobrze wiedział jak to na mnie działa.Jednak próbowałam się oprzeć jego szarym jak stal oczom.Niestety nie udało mi się.>
- No dobrze
- W takim razie czekam w lochach o 17
- Dozobaczenia <Krzyknełam odchodząc z klasą.Czułam czyiś wzrok na swoich placach dobrze wiedziałam,że to Draco.Wróciłam do pokoju i położyłam się na łóżku Duch położył się obok mnie chciał abym go pogłaskała ale nie nie miałam na to ochoty.Kot łasił się i mruczał,w końcu nie wytrzymałam i zepchnęłam sierściucha z łóżka.Odwróciłam głowę w stronę wiszącego na ścianie zegara była 16:30. O Kurdę za 30 min mam spotkanie z Draco a ja nie jestem gotowa.Wstałam z łóżka i zaczęłam się przebierać wybrałam czarne dopasowane spodnie z wysokim stanem i czerwoną bluzkę z rękawem 3/4.Pomalowałam usta czerwoną szminką i wytuszowałam rzęsy.Była za dziesięć piąta wybiegłam z pokoju ja poparzona,kiedy stanęłam przed wielka bramą Draco już na mnie tam czekał.>
-Jak zwykle na czas (powiedział z uśmiechem )
- Nigdy się nie spóźniam
-To gdzie idziemy?
- Hmm.Do Dziurawego kotła
- Do Dziurawego kotła?
- Tak
- Jak chcesz się tam dostać,?
- Mam swoje sposoby (odpowiedziałam tajemniczo i wyszłam przez wielkie drzwi.Malfoy przez chwile stał jak kołek i przyglądał się mojemu ciału.Po chwili jednak dołączył do mnie.Zaprowadziłam go do tajemniczego przejścia które zaprowadziło nas pod samą knajpkę.Weszliśmy do środka i usiedliśmy przy stoliku po chwili podeszła do nas kelnerka prosząc o złożenie zamówienia.>
- Poproszę piwo kremowe.<Powiedział blondyn.kiedy chciałam złożyć swoje zamówienie Draco mi przerwał.>
-Dla tej pani poproszę o to samo
-Dobrze dziękuje <powiedziała kelnerka i odeszła>
-Co się tak patrzysz <Spytał Draco na widok mojej miny>
-No bo...
-Dziwisz się , że za ciebie zamówiłem
-<Pokiwałam głową.Chwilę później kelnerka przyniosła nam nasze zamówienie.
- Draco
-Hm?
- Tak się zastanawiałam dlaczego zaczoleś ze mną normalnie rozmawiasz?
-A ja się zastanawiam dlaczego zadajesz się z Potterem skoro wcześniej go olewałaś?
-No bo go lubię
-To fajna odpowiedz
- No wiem
-<Wstał>Chodź coś ci pokaże <złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą.Po długim błąkaniu się po lesie ujrzałam chatkę z drewna.>
-I po to przyszliśmy do tego lasu ?
-Tak <I podszedł w stronę domku. Przez chwile przeleciały mi najczarniejsze myśli co w tej chatynce się znajduje ale postanowiłam zaufać Draco i tam wejść.W środku było przytulnie nawet bardzo przytulnie całość była urządzona w rustykalnym stylu.>
-Łał
-Podoba ci się?
-Tak . To twoich rodziców?
- Tak pozwolili mi czasem tutaj spać.
- To fajnie.A my co tu robimy?
- Niespodzianka<Po tych słowach zaprowadził mnie na górę.Weszliśmy do jednego z pomieszczeń.Była to sypialnia z wielkim łóżkiem z satynową pościelą.Ślizgon zamnknoł za sobą drzwi i podszedł do mnie.Spojrzał swoimi wielkimi szarymi oczami w moje niebieskie tęczówki.Wtedy nie wytrzymałam napięcia musiałam go pocałować.Pocałunki były gwałtowne i namiętne ze środka pokoju przenieśliśmy się na łoże.Draco zaczoł zdejmować moja czerwona bluzkę a ja zaczęłam rozpinać jego śnieżnobiała koszule.Było mi tak dobrze ,że zapomniałam o bożym świecie oddałam się ślizgonowi całkowicie.>
CZYTASZ
Zakochany śmierciożerca
Teen FictionJuliet Anderson chodzi do szkoły magii i czarodziejstwa w Hogwarcie jest dla większości czarodziejów oschła i nie miła.Pewnego dnia coś się w niej zmieniło