A rodzeństwem ruszyliśmy rowerami do sklepu po drobne zakupy. Była moja kolej pilnowania rowerów (na wszelki wypadek. Przezorny zawsze ubezpieczony). Słucham sobie muzyki na kompletnym luzie i, jak to w moim zwyczaju, podśpiewując pod nosem
Gdy reszta wróciła, najstarsza z nas mi powiedziała, że to, co robię jest idiotyczne i bym kazała mi przestać. Dla świętego spokoju wykonałam rozkaz. Ruszamy, a ona śpiewa cicho refren ,,I kissed a girl", aż się obduciłem, śmiałam i prosiłem i powtórkę. Ona na to, że to przeze mnie, bo przed chwilą to śpiewałam, co nie miało miejsca (śpiewałem w tedy ,,girls like girls XD)
Nie dojechaliśmy jeszcze do domu, a u kogoś na podwórku leci na cały regulator ta sama piosenka, którą śpiewała moja siostra. Aż chciałam tam wbić XD
CZYTASZ
Życiem Yuri
RandomZamierzam umieszczać tu zarówno moje yuristyczne postrzeganie świata, krótkie opowieści, teorie, ciekawostki, spostrzeżenia, informacje, jak i subiektywne recenzje. Pewnie znajdzie się tu też miejsce na memy Szczegóły w pierwszym rozdziale Zapraszam...