*Łódka*

69 7 6
                                    

Dziś facet od fizyki przepytywał do poprawy. Mojemu koledze narysował łódkę i kazał wytłumaczyć, jak i dlaczego się porusza, do tego dorysować wektory (takie strzałki jak co). Zrobił to, tam jeszcze odpowiadał i poprawił się na ten celujący, tak trochę po znajomości, bo zapomniał jednego wzoru, ale mniejsza (podpowiadałam mu XD)

Co jest najważniejsze w tej historii. Następna poszła dziewczyna... oznaczmy ją literą S. Tak na marginesie od razu piszę, że inna dziewczyna, oznaczmy ją jako B, jest jej najlepszą przyjaciołką

Fizyk: No. Ten to to mi powiedział. To i to. O tej Żaglówce... Wiesz co? Ty to fajnie wyglądałabyś na takiej. Postawię ci celujący, jeśli z tym Loczkiem (tamten kolega) taką popłyniesz

S: Wolę z *imię B*

Tak oto, kąciki moich ust uniosły się w psychopatycznym uśmiechu. Shipuję je. To było silniejsze ode mnie.

Aż jej wszystko, pomimo braku do niej sympatii, popodpowiadałem, bo nie wiedziała wiele o elektryczności :>

Pan mnie za to zgonił :<

Życiem YuriOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz