Od samego rana towarzyszy mi ból brzucha. Strasznie się stresuję, dzisiaj jest mój pierwszy mecz.
-Zjedz coś.- Nalegała Hermiona.
-Nie chcę.- Popatrzyłam na mój pusty talerz.
-Witaj, Alex! Jak samopoczucie?- Obok mnie stanął Oliver.
-Źle.- Odpowiedziała za mnie Miona, kiedyś ją zabije, przysięgam.- Nic nie je.
-Jak to? Musisz coś zjeść, bo nam spadniesz z miotły.- Zmarszczył brwi.
-Ale ja nie chcę.
-Cześć maluchy! O, i cześć, Wood!- Podeszli do nas bliźniacy i usiedli obok mnie.
-Hej- odpowiedziałam ponuro.
-A cóż to za mnina? Czy myśl, że skopiemy tyłki Ślizgonom nie powoduje uśmiechu na twej twarzy?- zapytał jeden z nich, a drugi nałożył mi naleśnika na talerz.
-Fred ma rację. Musisz mieć dużo siły.- Powiedział najwidoczniej, George.
-Macje rację! Smacznego!- Uśmiechnełam się do nich i zaczełam jeść.
-Jak wy to zrobiliście?- zapytała z niedowierzeniem moja siostra.
-Urok osobisty.- Powiedzieli razem.***
-Nowy członek drużyny Gryfonów- Aleksandra Granger! Razem z resztą naszych ścigających cały czas zdobywają punkty dla naszej drużyny! Kolejne 10 punktów dla Gryffindoru, oczywiście zdobyte przez Alex! Ona jest świetna!- uśmiechnełam się na komentarze Lee Jordana.
To prawda. Cały czas razem z dziewczynami zdobywamy punkty.
Nagle tłuczek zaczął gonić Harry'ego. To było dziwne, nawet bardzo.
Grałam dalej, ale kątem oka patrzyłam jak radzi sobie Harry.
Potem Harry złapał znicz, ale zaczął spadać. A tłuczek nie dawał mu spokoju. Wtedy Hermiona zlikwidowała natarczywą piłkę za pomocą jakiegoś zaklęcia. Wszyscy podbiegliśmy (lub zlecieliśmy) do niego.
-Co sie stało?- zapytałam.
-Chyba złamałem rękę.- Skrzywił się z bólu.
-Zaraz nastawie ją.- Lockhart wyciągnął różdżkę.
-Nie! Nie PAN!- Harry popatrzył na niego z przerażeniem w oczach, nie dziwię się.
-Nie wie co mówi.- Uśmiechnął się do tłumu. Usłyszałam znajome kliknięcie.
-Colin, przestań!- Krzyknełam do blondyna.- A może zaprowadzimy go do Skrzydła Szpitalnego?
-Nie, nie. Spokojnie, Harry.- Wycelował różdżką w jego ramię.
Jak się okazało, przez zaklęcie profesora Harry'emu ,,znikneła" kość. Musi ona mu teraz odrosnąć. Aktualnie Hermi, Ron i cała drużyna siedzimy z dukrnikiem w szpitalu.
CZYTASZ
Panna Granger
FanficAlex jest zwykłą czarownicą z mugolskiej rodziny. Tak jej się przynajmniej wydawało. Jednak w drugiej klasie dowiedziała się o swojej mocy i o przepowiedni, w której jest o niej mowa. Po sytuacji w Komnacie Tajemnic wszystko sie zmienia. Będzie miał...