27

573 34 1
                                    

Po skończonym śniadaniu ruszyliśmy w stronę domków. Za pół godziny mieliśmy iść razem na plażę. Weszłam do sypialni i zaczęłam się przebierać założyłam jednoczęściowy strój z wycięciami. narzuciłam jeszcze na siebie sweterek żeby nie było mi zimno. Spakowałam ręcznik, portfel, mojego iPhon'a, wodę oraz coś  słodkiego. Po chwili byłyśmy gotowe wraz z Amandą. Wyszłyśmy z domu i usiadłyśmy na pomoście lekko muskając palcami wodę.

- I jak ? Stresujesz się dzisiejszą randką ?- zapytała podekscytowana Amanda.

- właściwie to nie - odparłam- tylko nie wiem co ubrać.

- zobaczymy jak wrócimy z plaży - odpowiedziała brunetka. Nagle usłyszałyśmy głosy. Szły te dziewczyny.

- ooo jest i nasza ślicznotka - zaczęła jedna.

- dobra nie bądźmy takie wredne. Jestem Caroline. A wy ? - zapytała Caroline, która nie chciała wchodzić nam za skórę.

- Chloe

- Amanda. A wy dwie - popatrzyła na pozostałe dwie dziewczyny.

- Jessica - odparła bardziej "chamska" dziewczyna

- Ja jestem Taylor - rzekła druga. Po chwili dołączyli do nas chłopcy i ruszyliśmy w stronę plaży. Cały czas widziałam jak Gazzy się na mnie gapi. Do naszego celu było tylko 300 metrów więc poszliśmy tam pieszo miło rozmawiając i wygłupiając. Postanowiłam nagrać cos na relacje. Przywitałam się i pokazałam gdzie i z im idziemy. Po zakończeniu relacji podszedł do nas Rich The Kid. W sumie to śmieszny z niego chłopaka.

- no heeej - przedłużał The Kid

- hej - odpowiedział Amanda

- chcesz coś ? - zapytałam z uśmiechem, ponieważ najczęściej gdy jakiś znajomy się do ciebie przyczepia to właśnie czegoś chce.

- no dobra ... Gazzy się pyta czy będziesz - odparł zrezygnowany

- hmm... Niech czeka zobaczy albo nie o 18 - odparłam z uśmieszkiem.

- Ajjj... Spryciula - zaczął pocierać rękami. Odszedł od nas i podbiegł do Lil Pumpa. Po chwili doszliśmy do plaży. Była cudowna. Było wiele palm, leżaków, kąpielisk, hamaków miejsc na paleniska. Po prostu wspaniale. Temperatura dobiła już 30 stopni Celsjusza. Była bardzo gorąca. Zajęliśmy sobie miejsce między trzema palmami. Stwierdziłam że podobnie kilka zdjęć i wrzucę je później na Instagrama. Po krótkiej sesji z Amandą. Dołączyli się do nas chłopcy. Ustawiliśmy samowyzwalacz i zaczęliśmy się wygłupiać przed aparatem. Na jednym jestem na Diego. Na drugim chłopcy podnoszą mnie i Amandę. Na trzecim dostaje buziaka w policzek od Gazziego. Przez dwadzieścia minut robiliśmy wspólne zdjęcia. Było tego bardzo dużo. Po sesji poszliśmy pływać w ciepłym morzu.

Dzisiaj tylko jedna część 😕 jutro będzie więcej ✨ pamiętajcie o ocenie ❣️

 That's okay though || Lil Pump Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz