Po chwili przyłączył się do nas również ojciec. Trwaliśmy tak kilka minut... To była najlepsza chwila w całym moim krótkim życiu.
— Kochanie... Musimy już iść. Obiecujemy, odwiedzimy cię za chwilę. — powiedział ojciec odsuwając się.
— Dlaczego? — spytałem zmartwiony.
— Widzimy, że masz gościa... — powiedziała spoglądając za mnie — Zostawimy cię z nim. Samego. Pewnie chcecie pogadać, czy coś...
Rzuciłem im ostatnie, zasmucone spojrzenie, po którym obie postacie zniknęły.
— Hej... — powiedział ktoś smutnym, cichym głosem — Pamiętasz mnie jeszcze?
Odwróciłem się. Zobaczyłem niewielkie, zasmucone dziecko, wpatrujące się w ziemię i przebierające nogami.
— Kim jesteś?
— Albert. Albert Karton...
— Co ci się stało? — zwróciłem uwagę na jego postrzępione, nadpalone ubrania.
— Zginąłem w pożarze naleśnikarni, w której pracowałem, jako technik...
Spojrzałem na niego zdziwiony. Czemu takie małe dziecko pracowało w restauracji? Widocznie zauważył moje zdziwienie, więc opowiedział mi historię. Historię swojego życia.
— Więc już wiesz, z kim rozmawiasz... Dopiero teraz zrozumiałem swoje błędy i bardzo ich żałuje... Mam nadzieję, że mnie rozumiesz...
CZYTASZ
"And Who Is The Killer?" II - The Fifth Child [FNaF] [UKOŃCZONE]
FanfictionPięć dzieci. Pięć ofiar. Cztery kostiumy. Jedno złoto. Poznaj historię piątego, specjalnego dziecka w oficjalnej, drugiej części książki "And Who Is The Killer?"!