#19

2.9K 250 163
                                    

Noc minęła, a Seokjin leżał w swoim łóżku od czasu czytania listów. Hoseok chciał do niego pójść, ale Namjoon mu nie pozwolił. Zdenerwowało go to, ponieważ Namjoon nie umiał prawidłowo zająć się Seokjinem. Nie dlatego, że Hoseok interesował się nim tak, jak myślał Namjoon. Nie miał zamiaru zabrać swojemu przyjacielowi chłopaka a po prostu chciał zająć się jego źle potraktowanym hyungiem.

Nie mieli planów następnego dnia więc wszyscy spali do południa. Kiedy się obudzili, w dormie rozległ się pyszny zapach śniadania. Nie było wątpliwości, że to był Seokjin. Nikt inny nie był w stanie tak dobrze przygotować jedzenia.

Dzień dobry - Hoseok powitał Seokjina niosącego talerze gofrów do stołu, który był pełen jedzenia.

Dlaczego jest tutaj tak dużo jedzenia? - zapytał Taehyung, a w jego oczach pojawiła się iskra, gdy spojrzał na pyszne, pachnące jedzenie.

Chciałem przeprosić, ponieważ przez jakiś czas nie robiłem wam jedzenia - wyjaśnił Seokjin kładąc na stole miskę posiekanych owoców. A przecież to jest wasz wolny dzień, zasługujecie na to.

Usiądź wygodnie - powiedział Hoseok wskazując na wolne krzesło obok niego. Założę się, że jeszcze nie jadłeś.

Nie mogę teraz, mam tyle sprzątania,  ten dom to bałagan - powiedział Seokjin, biorąc ściereczkę i zaczynając czyścić blaty, na których gotował.

Och, możesz posprzątać moją garderobę, kiedy wrócisz do siebie - powiedział Jeongguk z ustami pełnymi jedzenia.

Jasne - Seokjin uśmiechnął się i opuścił kuchnię.

××××××

Około trzy i pół godziny później Seokjin skończył porządki w szafie, sypialniach i kuchni. Był bardzo zmęczony i bolało go całe ciało, ale zażył kilka leków przeciwbólowych. Zasadniczo żył teraz z nimi, ponieważ szczególnie jego głowa bolała cały czas.

Seokjin zrobiłeś to źle! - krzyknął Jeongguk ze swojego pokoju, gdy Seokjin po prostu usiadł na kanapie, aby odpocząć przez chwilę. Powinieneś je organizować według mojego ulubionego do najmniej, nie w kolorach - powiedział Jeongguk salon z szaleńczą miną.

Przepraszam, zrobię to jeszcze raz - powiedział Seokjin wstając.

Drzwi frontowe otworzyły się, gdy Seokjin zamierzał ponownie iść ułożyć ubrania w szafie  Jeongguka. Namjoon wszedł do środka. Jego włosy były potargane, a ubrania pomarszczone.

Gdzie byłeś?  - zapytał Seokjin. Nikt cię nie widział od zeszłej nocy.

Byłem w studiu - powiedział Namjoon, zdejmując swoje buty zaczął iść w kierunku Seokjina.

Więc dlaczego pachniesz alkoholem i dymem?

Namjoon tylko wzruszył ramionami i przeszedł obok Seokjina do swojego pokoju.

Kurwa - zaklął pod nosem Seokjin. Nie znosił tego , że Namjoon cały czas pił.

Idziesz?- wrzasnął Jeongguk, a Seokjin pospieszył do miejsca, z którego dochodził głos.

×××××

Po całym dniu sprzątania, chodzenia do sklepów i gotowania, Seokjin zdecydował się wziąć prysznic.

Siedział pod gorącą wodą przez czterdzieści pięć minut, a teraz woda stała się zimna. Robił to czasami. Po męczącym dniu miło było zrelaksować się pod prysznicem. Czasem był czymś zmartwiony, kiedy o czymś myślał wtedy siedział tam dłużej, niż powinien. Wszyscy inni spali, więc nie obchodziło ich, ani nie zauważyli, że był pod prysznicem przez tak długi czas.

Seokjin wyłączył prysznic i wstał. Dreszcze wstrząsnęły jego ciałem, gdy nagle poczuł chłód i chwycił ręcznik z podłogi. Upadł, kiedy się kąpał i był teraz mokry. Włożył czystą bieliznę i wyszedł. To naprawdę nie miało znaczenia, że ​​był półnagi idąc po dormie, ponieważ nikt inny się nie obudził. Normalnie zawsze nosił pełne ubranie, nie chciał, aby członkowie oglądali jego ciało. To było słabe miejsce dla Seokjina i nie wiedziałby, jak zareagować, gdyby ktoś powiedział coś o jego ciele.

Podoba mi się to - Seokjin podskoczył, gdy usłyszał znajomy głos dobiegający z kanapy w salonie.

Cholera - głos Seokjina był nie do usłyszenia. Nie wiedziałem, że się obudziłeś - ukrył się za rogiem.

Czemu się chowasz? - Namjoon powiedział. Był pijany. Jak on zawsze może być pijany? Seokjin wypowiedział wiele przekleństw w swoim umyśle. Chodź tu, chcę podziwiać twoje gorące ciało.

Seokjin wiedział, że nie ma wyboru. Albo to właśnie sobie powiedział. Mógł po prostu odwrócić się, przejść do swojego pokoju i założyć ubrania. Ale to nie było to, co zrobił. Podszedł do miejsca, gdzie Namjoon mógł go zobaczyć.

Mój boże - powiedział Namjoon, spoglądając na ciało Seokjina. Mokre włosy ociekały kroplami wody na jego mięśnie. Lekko się zgiął, gdy Seokjin się poruszył, a kropla wody spłynęła w dół na abs Seokjina, zatrzymując się w linii bokserek. Ponieważ Seokjin w ogóle nie wysuszył ciała, było ono mokre w niektórych miejscach, a biały materiał był prawie przezroczysty.

Namjoon wydał jęk, sprawiając, że Seokjin patrzył na niego zaskoczony. - Jestem teraz twardy i lepiej pomóż mi to załatwić.

Nie, Namjoon jesteś pijany - zaprotestował Seokjin.

To nie robi żadnej różnicy - Namjoon powiedział i wstał, z jednym krokiem był dziesięć centymetrów od Seokjina.

Jest Ci zimno? - zapytał, gdy zobaczył trzęsące się ciało Seokjina. To też cię rozgrzeje.

Seokjin nie zdecydował, czy tego chce, czy nie, kiedy Namjoon już w zasadzie zjadał jego usta wkładając język głęboko w jego buzię, a on upadł na kanapę.

××××××


Niedługo koniec ;;
Dziękuję za komentarze i witam wszystkie nowe osoby! ❤️



parasitism | namjinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz