#8

3.8K 350 361
                                    

Kilka kolejnych dni upłynęło im w dobrej atmosferze. Mieli wiele wspólnych praktyk i rzadko zdarzało się, że mieli dla siebie czas wolny. To spowodowało, że dorm był dużo czystszy, więc Seokjin nie miał tak dużo do czyszczenia. Spowodowało to również, że był zajęty robieniem jedzenia i od czasu do czasu sprzątaniem, ponieważ zawsze się spieszyli. Wszyscy członkowie byli zmęczeni. W tym Seokjin.

Yoongi - powiedział do członka śpiącego na kanapie. Idź spać gdzie indziej, muszę tu posprzątać

Nie - mruknął Yoongi, jego głos brzmiał sennie.

Twoje plecy będą bolały, jeśli będziesz tak spać.

Nie obchodzi mnie to

W porządku - Seokjin westchnął i włączył odkurzacz. Nie odkurzał  właściwie od tygodnia i wszędzie był kurz. Musiał coś z tym zrobić, zanim ktoś zachoruje z powodu ilości roztoczy.

Co jest kurwa, Seokjin! - Yoongi wstał, kiedy nie mógł już spać z powodu głośnego hałasu.

Mówiłem ci, żebyś poszedł gdzie indziej, muszę tu posprzątać - powiedział spokojnie Seokjin. Wyłączył odkurzacz, przygotowany na zbliżający się wybuch Yoongiego.

Mogę spać tam, gdzie chcę - głos Yoongi zabrzmiał bardzo głośno, ale Seokjin się nie bał.

Co się tu do cholery dzieje? - Jimin przyszedł do pokoju, pocierając oczy,  zmęczony. Co zrobił Jin? - zapytał Yoongiego

Przeszkadza mi  - powiedział Yoongi, jego ton znów był normalny. Nie rozumiem, co jest z nim nie tak.

Cholera Seokjin, za kogo ty się kurwa, uważasz? - zapytał Jimin.

Pierdol się Yoongi - powiedział Seokjin z goryczą.

Co? - Yoongi zapytał, jakby nie słyszał dokładnie

Jimin, ty też się pierdol

Yoongi i Jimin wyglądali na zaskoczonych słowami Seokjina.

Rzeczywiście  - Seokjin nie skończył. Pierdolcie się nawzajem

Co się dzieje? - Zapytał Hoseok, kiedy wszyscy czterej  również przyszli do salonu

Czy Jin znów ma załamanie? - Zapytał Taehyung.

Tak - powiedział Jimin, który stał teraz obok Yoongiego

Seokjin odetchnął głęboko, wyglądając, jakby przygotowywał się do krzyku.

Myślałem, że kiedy wrócę po ucieczce, wszystko się zmieni. Wyraźnie zrozumieliście, że nie dajecie rady zrobić podstawowych rzeczy beze mnie i myślałem, że zdacie sobie sprawę, że nie możecie mnie traktować jak gówna, więc wygrałem. Myliłem się, nie troszczycie się nawet o moje dobre samopoczucie. Wiecie, że nie jadłem od kilku dni, bo jestem zbyt zajęty obowiązkami - powiedział Seokjin z drżącym głosem, nie biorąc żadnego oddechy pomiędzy. Wszyscy na niego patrzyli, nie wiedząc, co powiedzieć.

Masz rację - powiedział cicho Namjoon.

O czym? Że powinniście traktować mnie lepiej?

Nie - przerwał na chwilę. O tym, że nie dbamy o ciebie

Seokjin nie spodziewał się takiej odpowiedzi. Myślał, że będzie "Oczywiście zależy nam na tobie, albo zdamy sobie z tego sprawę, odpoczniemy i zrobimy porządek"

Jeśli nie chcesz tu być, to odejdź - kontynuował Namjoon. I nie myśl, że nasze życie zależy od twojego istnienia, ponieważ możemy sobie bez ciebie poradzić.

Nikt nic nie powiedział, wszyscy patrzyli na Jina. Namjoon był wyraźnie pijany, ale czyż nie istnieje powiedzenie, że pijane słowa są trzeźwymi myślami?

Wiesz, że także większość naszych fanów cię nie lubi? - Mówił Namjoon, ale osoba, z którą rozmawiał, zniknęła. Seokjin znowu odszedł.

Woah, to było mocne - powiedział Jeongguk, przerywając ciszę, która zapadła w dormie po odejściu Jina.

Znowu było cicho. Namjoon wpatrywał się w pustą przestrzeń przed sobą, gdzie Seokjin stał jakiś czas temu.

Myślę, że posunąłeś się za daleko  - powiedział cicho Hoseok, wychodząc z salonu i udając się do swojego pokoju

Tak - mruknął Yoongi. Zdajesz sobie sprawę, co właśnie zrobiłeś?

×××××××


Kilka godzin przed wieczorem, Namjoon dostał telefon. W przeciwieństwie do tego, czego się obawiał, nie był to Jackson. To był ich menedżer.

Hyung-nim?

Co się dzieję? - Menadżer zapytał

Co masz na myśli? - Namjoon powiedział, jakby nie miał pojęcia, o czym mówi menedżer. Oczywiście nie wiedział, że chodzi o Seokjina

Jin właśnie zakończył swój kontrakt.

Co?! - krzyknął Namjoon

Potrzebujemy go na ten comeback, ponieważ już zaczęliśmy promocje i wszystkie inne rzeczy - powiedział menedżer. Ponieważ jesteś liderem, pozostawiam to tobie, aby go odzyskać

Namjoon był sfrustrowany

Nie mogę tego zrobić, menedżerze hyung.

Nie masz wyboru, i ty nawet się o niego nie martwisz?

Namjoon nie chcąc przyznać że był zmartwiony nacisnął czerwoną słuchawkę

×××××

Serduszko mi pęka T-T
Dziękuję za aktywność!❤️
Mam nadzieję że da się to jakoś czytać i stopniowo będę mogła witać tutaj więcej osób 👀

parasitism | namjinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz