Louis Pov
Obudziłem się o 8;35. Lubię spać ale przeszkadzało mi to że Zayn leżał całym swoim ciałem na mnie, dlatego po cichu wstałem i udałem się do kuchni, po drodze biorąc telefon z szafki. W kuchni nikogo nie było. Nalałem sobie do szklanki soku jabłkowego, bo jest najlepszy i usiadłem przy stole.
Dlaczego nie spisz? -Zapytał Niall Wchodząc od kuchni
Jakoś juz mi się nie chce -Odpowiedziałem
Kawy? -Zapytał
Chętnie-odpowiedziałem.
Niall zrobił kawę i usiadł na przeciwko mnie. Pobiegł do pokoju i wziął paczkę ciastek które otworzył.
Dzisiaj Walia -Powiedział Niall
A za dwa dni Irlandia -powiedziałem a Niall się uśmiechnął
Nie mogę się doczekać, mój brad Greg i moja mama mają być -powiedział
To dobrze -powiedziałem z uśmiechem
Cześć wam -powiedział Liam z uśmiechem
Jak się spało? -Zapytałem
Dobrze tylko Niall mnie zgniatał w nocy -powiedział brunet a twarz Nialla zrobiła się czerwona
No to nieźle -odpowiedziałem śmiejąc się
Byliście kiedyś w Walii? -Zapytał Liam
Nie -odpowiedziałem razem z Niallem
A ja byłem, bardzo ładnie -powiedział
Cześć -powiedział Harry wchodząc do kuchni
Chłopcy się z nikim przywitali a ja nie, dlatego szybko wstałem i udałem się do toalety. Stanąłem przed lustrem i popatrzyłem na swoje odbicie. Rozebrałem się i wszedłem pod prysznic.
Louis żyjesz?? Jesteś już pod tym prysznicem jakieś 45 minut -krzyknął Liam
Zaraz wychodzę -powiedziałem i zakręciłem wodę.
Wysuszyłem ciało i włosy i ubrałem bieliznę. Wróciłem do pokoju i ubrałem czarne rurki i czarną bluzę. Pościeliłem swoje łóżko i się na nim położyłem
Justin: i jak w wielkim świecie??
Ja: stary mega fajnie szkoda ze cie tu nie ma
Justin: po tej całej trasie idziemy na jakieś piwo okej??
Ja: no pewnie ;) a jak Lottie?
Justin: cały czas siedzi z Charliem, oglądamy wasze występy co wieczór ;)
Ja: mam nadzieje ze wam się podoba
Justin: jesteśmy dumni *ociera łzę*
Ja: jesteś kretynem
Justin: tez cie kocham, musze kończyć bo mi zabierze telefon babka od biologii xx
Ja: xx
Co robisz? -Zapytał Zayn wchodząc do pokoju
Pisałem z Justinem -powiedziałem
Za chwile ma przyjść do nas Taylor -powiedział
No i co ja mam do tego?-zapytałem
Spróbuj się z nią nie zabić okej? -Zapytał
Spróbuję -odpowiedziałem
Hazz: nudzi mi się bez ciebie
Kilka razy patrzyłem na tą wiadomość i o boże.....
Ja: zaraz przyjdzie Taylor to nie będziesz się nudził ;)))))))
Hazz: Loueeh przestań
Ja: wal się Styles
Rzuciłem telefon na łóżko i poszedłem do pokoju Nialla. Gdy otworzyłem drzwi zobaczyłem tylko całującego się Liama z Niallem
Wiedziałem ze jesteście razem -powiedziałem a oni od siebie odskoczyli i Niall zrobił się czerwony
Lou no wiesz....-tłumaczył Liam
Luz Paynoo -powiedziałem ze śmiechem
Jestem głodny -powiedział Niall
Jak zawsze Nini -powiedział Liam
Mam jakieś ciastka w pokoju, mogę ci przynieść -Zaproponowałem a Niall pokiwał głową
Gdy wychodziłem z pokoju zderzyłem się z Harry'm. Chciałem przejść ale on złapał mnie za nadgarstek
Puść mnie -powiedziałem
Harry pociągnął mnie do pokoju i zamknął drzwi
Wytłumacz mi co miało znaczyć "zaraz przyjadzie Taylor i nie będziesz się nudził "? -zapytał
Daj mi spokój nie mam ochoty na twoje humorki -powiedziałem i juz chciałem wyjść ale on zablokował drzwi.
Wytłumacz -warknął
Co mam ci tłumaczyc!!!?!? Ze mi się podobasz ale wolisz Taylor!!!! -Krzyknąłem i wybieglem z pokoju, ubrałem buty i wybieglem z autokaru.
Zatrzymałem się w jakimś parku i usiadłem na ławce, a z moich oczu poleciały łzy
Hazz: Loueeh ja, ja nie widziałem
Hazz: proszę wróć
Hazz: pogadajmy, Louis.
Hazz: ughh.....
Hazz: przepraszam ze niszcze ci życie.
Wyłączyłem telefon i poszedłem do Starbucksa. Zamówiłem kawę.
Pięć czterdzieści pięć -powiedziała kelnerka
Chce wycofać zamówienie, zapomniałem pieniędzy -powiedziałemDla Louisa Tomlinsona może być za darmo -powiedziała cicho kelnereka a ja się zdziwiłem na jej słowa
Ale jak? -Powiedziałem
Wiem kim jesteś, ale nie chce skakać i piszczeć bo zapewne nie chcesz żeby fanki się zlecialy wiec duża kawa karmelowa będzie na mój koszt-powiedziała i podała mi kawę
Dzięki i do zobaczenia kiedyś, bo napewno wpadnę do Walii -powiedziałem z uśmiechem i opuściłem kawiarnie.
Po drodze spotkałem kilka fanek z którymi zrobiłem sobie zdjęcie i dałem autograf. Jakoś nie chce mi się wracać do TourBusa.
______________________________________________
Troszkę #DramaTime
Buziaki xx
CZYTASZ
New Friend//Larry Stylinson
FanfictionLouis-to zwykły chłopak dodający na YouTube covery swojego ulubionego zespołu, pewnego dnia dostaje e-maila który zmienia jego dotychczasowe spokojne życie. Harry-to członek najpopularniejszego zespołu na całym świecie, ma dziewczynę i nigdy by nie...