33.

662 27 41
                                    

Louis Pov

Obudziłem się i od razu przypomniałem sobie wydarzenia ze wczoraj. Usiadłem i przetarłem swoją twarz dłońmi. Ubrałem buty, bluzę i zabierając telefon i paczkę papierosów opuściłem TourBusa. Szedłem przed siebie. Zatrzymałem się w parku i usiadłem na ławce odpalając papierosa. Poczułem wibracje. Ktoś do mnie dzwoni

Halo -powiedziałem wypuszczając dym

Stary gdzie jesteś? -Zapytał Liam

Pale-powiedziałem

Pytam się gdzie -powiedział Liam

Czy to ważne? -Zapytałem

Tak-warknął Liam

Park niedaleko TourBusa, jak będziesz szedł prosto to zobaczysz ten park, siedzę na ławce -powiedziałem

Za pięć minut będę -powiedział a ja się rozłączyłem

I rzeczywiście po pięciu minutach Liam siedział juz obok mnie

Co się wczoraj wydarzyło? -Zapytał

Liam....-powiedziałem

Słyszałem krzyki, a gdy wieczorem wszedłem do pokoju Harry'ego widziałem ze płakał,on nie chciał nic powiedzieć mam nadzieje ze ty mi wyjaśnisz-powiedział a ja Zapaliłem drugiego papierosa

Jestem kretynem, nawaliłem się wczoraj z Malikiem i zaczęliśmy się całować i Harry to zobaczył i ze mną zerwał -powiedziałem szybko

O boże Tomlinson jesteś.... -Powiedział

Kretynem wiem!-prawie że krzyknąłem

Wyluzuj chyba ze chcesz żeby stado fanek się tu zleciało-powiedział Liam kładąc rękę na moim ramieniu

Chciałem go przeprosić ale on wyskoczył z tekstem "kochałem cie a ty mnie zraniłeś" i co ja mam zrobić-powiedziałem

Nie wiem Lou...mogę z nim pogadać jak chcesz -powiedział

Sam to zrobię, dzięki za troskę -powiedziałem

Wracajmy, bo jest zimno a ty masz spodenki-powiedział

Idź zapale jeszcze jednego i...-powiedziałem ale mi przerwał

Nie będziesz już palił -powiedział i pociągnął mnie w górę.

Ubraliśmy kaptury na głowę i wróciliśmy do TourBusa. Wszedłem do łazienki i umyłem twarz i zęby. Ogarnąłem swoje włosy i przebrałem się z bluzy na luźną białą koszulkę. W kuchni spotkałem Nialla który jadł śniadanie

Gdzie byłeś? -Zapytał

Nie ważne-powiedziałem

Zrobiłem sobie kawę i opuściłem kuchnie. W pokoju był zayn który przeglądał coś w telefonie

Louis ja chciałem cie przeprosić -powiedział Zayn

To nie miało się wydarzyć stary -powiedziałem

Przepraszam nie chciałem ugh....-powiedział chowając twarz w dłoniach, usiadłem obok niego

Stary, ej jest okej, zapomnijmy o tym, a ja ogarnę moją relacje z Harry'm, pamiętasz dziś Londyn spotkamy Justina -powiedziałem a mulat lekko się uśmiechnął

Nareszcie -powiedział

Wypiłem kawę i ubrałem spodnie od dresu,bo faktycznie było zimno. Zadzwonił do mnie telefon

Halo -powiedziałem

Stary to już dziś juz dziś!!-krzyczał Justin

Stary nie krzycz tak, głuchy nie jestem-powiedziałem z uśmiechem

Nareszcie poznam 1D, no i się spotkamy -powiedział radośnie

Za jakieś cztery godziny się widzimy przyjacielu, mam nadzieję że masz miejsce w pierwszym rzędzie -powiedziałem

No oczywiście -powiedział

Mega się ciesze -powiedziałem

Musze kończyć, widzimy się potem pa Louis-powiedział

Pa Justin -odpowiedziałem i rozłączyłem się

Nie mogę w to uwierzyć -powiedział Liam gdy siedziałem z n w kuchni

W co?-Zapytałem

Byliśmy w tym parku jakieś piętnaście minut a fanki juz zdążyły zrobić nam zdjęcia z podpisem "Lilo is real" -powiedział pokazując mi zdjęcia

Boże dlaczego oni wszyscy robią te shippy?-Zapytałem

To jest dobre pytanie mój przyjacielu-powiedział Liam

Do kuchni wszedł zayn.

Liam jestem głodny -powiedział otwierając lodówkę

Co chcesz do jedzenia? -Zapytał

Zdam się na ciebie skarbie -powiedział z uśmiechem

Mogę ci zrobić jajecznice-powiedział Liam

Uwielbiam nasza przyjaźń -powiedział Zayn
Liam zaczął robić jedzenie dla Zayna a ja Zapukalem do pokoju Hazzy

Co?-Zapytał ochrypniętym głosem gdy otworzyłem drzwi

Harry ja....-powiedziałem ale mi przerwał

Wyjdź-powiedział

Daj mi to wytłumaczyć! -Krzyknąłem

Masz minute-powiedział

Harry, ja byłem pijany, wypiliśmy z Zaynem za dużo Tequilli, no i jakoś no... Harry przecież wiesz ze nigdy bym cie nie zdradził-powiedziałem

Ale to zrobiłes-powiedział

Byłem pijany -odpowiedziałem

Jakoś go nie odpychałeś i nawet nie chce myśleć do czego by doszło gdybym wam nie przerwał-powiedział

Harry do niczego by nie doszło -powiedziałem

Twój czas się skończył -powiedział oschle

Ale Harry -powiedziałem

Wyjdź! -Krzyknął wypychając mnie za drzwi i trzaskając nimi

Wróciłem do swojego pokoju i położyłem się na łóżka włączając Twittera i przeglądając różne posty.

@louistomlinson
Dziś ostatni koncert z trasy "Four", mam nadzieję że wszyscy dobrze się bawili. Jesteście niesamowici naprawdę!  pamiętajcie że ciągle o was myślę!!  Kocham was!! 

Dodałem post i podłączyłem słuchawki włączając moją ulubioną playliste, czyli oczywiście zespół Green Day

______________________________________________

Potrzebuje jakiegoś fragmentu tekstu piosenki który może pasować do tego co dzieje się w tym rozdziale, tekst może być przetłumaczony ale nie musi, ma to być piosenka 1D, mam nadzieję że pomożecie :))

tenczofy_loczek

Buziaki xx

New Friend//Larry Stylinson Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz