Harry Pov
O boże Louis!! Louis Nieee!!!! Pomocy!!! pomocy!!! -Krzyczałem a Louis leżał na drodze cały we krwi
O boże co tu się stało!!?? --Krzyknął Liam podbiegając do nas
Dzwoń na pogotowie, nie wziąłem telefonu, dzwoń on nie może umrzeć proszę!! -Krzyczałem i płakałem, po chwili zleciało się stado fanek i reporterów.
Co tu się stało? -Zapytał Niall podbiegając razem z Zaynem
Louis!! Louis!! Proszę!! -Krzyczałem przytulając go do siebie, nie obchodziło mnie to że teraz i ja jestem cały we krwi.
Karetka przyjechała po pięciu minutach.
Mogę jechać z wami? -Zapytałem
A kim jesteś??-Zapytał mężczyzna
J-ja jestem jego chło-chłopakiem -powiedziałem ocierając swoje policzki
Proszę wsiadać -powiedział mężczyzna i przepuścił mnie w drzwiach
Harry, my zaraz tam będziemy! -Krzyknął Liam i razem z chłopakami pobiegli do TourBusa.
Po dziesięciu minutach byliśmy już pod szpitalem
Dobrze bierzemy go na salę szybko, ty musisz zostać na korytarzu -powiedział wskazując na mnie
Zabrali Louisa na salę a ja podszedłem do recepcji.
Dzień dobry coś się stało? -Zapytała kobieta
Tak, przed chwilą przywieźli tu mojego chłopaka jest po wypadku i ja, no nie wiem czy mam wypełnić jakieś papiery? -Zapytałem
Tak, tak proszę wypełnij to i mi oddaj -powiedziała podając mi dwie kartki papieru.
Musiałem napisać tam imię i nazwisko Louisa, jego adres, numer telefonu i datę urodzenia. Na koniec się podpisałem. Oddałem kobiecie kartki i usiadłem na krześle czekając na jakiekolwiek informacje.
Jesteśmy -powiedział Liam wbiegając z chłopakami do szpitala
Mam dla ciebie koszulkę bo ta twoja jest we krwi-powiedział Niall
Nie, dzięki -powiedziałem
Przebierz się -powiedział Liam
Musze być przy Louise -powiedziałem
To Przebierz się tutaj! -Krzyknął Zayn
Przebrałem szybko koszulkę i usiadłem na krześle obok Liama
Musimy powiadomić jego siostrę -powiedział Niall
Tak żebym jeszcze miał numer -powiedziałem
Ja zaraz ogarnę -powiedział Zayn.
Zayn Pov
Halo-powodział Justin
Justin zbieraj się, bierz Lottie i przyjeżdżajcie do szpitala -powiedziałem
Boże święty co się stało! -Krzyknął Justin
Louisa potrącił samochód zbieraj się szybko -powiedziałem
Będziemy za piętnaście minut -powiedział Justin a ja się rozłączyłem
Za chwile tu będą -powiedziałem i usiadłem obok Harry'ego
Dzięki -szepnął
Przepraszam Harry, ja, ja nie chciałem -powiedziałem obejmując go ramieniem
Wybaczyłem wam, teraz najważniejszy jest Louis -powiedział a ja poklepałem go po plecach
Justin Pov
Wbiegłem do domu Lottie i otworzyłem drzwi do jej pokoju
Lottie zbieraj się szybko, jedziemy do szpitala -powiedziałem
Co się stało? -Zapytała
Louisa potrąciło auto, zbieraj się do cholery! -Krzyknąłem
Nie krzycz na nią -powiedział Charlie
Zbierajcie się -powiedziałem
Po chwili byliśmy już w samochodzie. Jechałem najszybciej jak się dało, nie obchodziła mnie policja, teraz najważniejszy był Louis.
Harry Pov
Justin!-krzyknął Zayn
Siema co się stało??-Zapytał zdenerwowany Justin
To moja wina,to ja powinienem tam leżeć nie on pokłóciliśmy się i ja wybiegłem z TourBusa i wszedłem na jezdnię i Louis mnie odepchnął i to jego potrąciło auto a nie mnie -powiedziałem cicho
Harry...-powiedział Liam podchodząc do mnie
To mnie powinno potrącić rozumiesz!! -Krzyknąłem i zacząłem płakać
Liam objął mnie ramieniem i pocałował w głowę, szeptając przy tym słowa które wcale mnie nie uspokajały.
Z sali wyszedł lekarz, szybko do niego pobieglem.
Panie doktorze i co z nim, co z Louisem? -Zapytałem
Louis jest w śpiączce, ale jego stan jest poważny, udało nam się go uratować w ostatniej chwili, ma złamaną prawą rękę, pięć żeber i wstrząśnienie mózgu, jego ciało jest bardzo poobijane i wylał bardzo dużo krwi -powiedział lekarz a ja się rozpłakałem znowu.
Ale panie doktorze wyjdzie z tego prawda? -Zapytała Lottie
Mam taką nadzieję -powiedział lekarz.
Mogę do niego wejść? -Zapytałem
Ale tylko na chwilę -powiedział lekarz
Pobiegłem do sali w której leżał Louis. Usiadłem obok niego na krzesełku, jego grzywka opadła mu na oczy wiec szybko ją poprawiłem.
Louis, Louis ja wierzę w to że mnie słyszysz, pamiętaj że Cię Kocham, przepraszam, to ja powinienem tu leżeć nie ty, proszę Louis musisz z tego wyjść, czeka nas kolejna trasa, ja, ja chcę z tobą być, życie bez ciebie nie ma sensu, walcz Louis musisz walczyć, dla mnie, Kocham cię pamiętaj -powiedziałem całując jego czoło.
Przepraszam pana, ale zabieramy Louisa na badania -powiedział lekarz i zabrał Louisa z sali.
Harry będzie dobrze pamiętaj ze my z tobą jesteśmy -powiedział Liam przytulając mnie
Dziękuje -powiedziałem przytulając mocniej bruneta i chowając głowę w zagłębiu jego szyi.
______________________________________________
Nie wiem czy pisać jeszcze jeden rozdział i epilog czy od razu epilog...
Buziaki xx
CZYTASZ
New Friend//Larry Stylinson
Fiksi PenggemarLouis-to zwykły chłopak dodający na YouTube covery swojego ulubionego zespołu, pewnego dnia dostaje e-maila który zmienia jego dotychczasowe spokojne życie. Harry-to członek najpopularniejszego zespołu na całym świecie, ma dziewczynę i nigdy by nie...