14.

975 37 68
                                        

Louis Pov

Zamowimy pizze? -Zapytał Zayn

Chętnie -powiedziałem wyciągając telefon.

Zayn zadzwonił po pizze a ja zacząłem przeglądać Twittera,było tam bardzo dużo postów odnośnie koncertów.

@directionersforever
Hej wszystkim dzisiejszy koncert w Walii był niesamowity, chociaż ten nowy członek Louis który jest mega super, był jakiś smutny, był inny niż w Doncaster, miejmy nadzieję że wszystko u niego w  porządku  xx

Odpowiedziałem jej na tego tweeta

@louistomlinson
Tak wszystko u mnie w porządku!  Po prostu miałem złą noc. Do zobaczenia następnym razem!  xx

Uwielbiam Directiones bo są najlepszymi fankami.

Później zacząłem przyglądać instagrama, i zauważyłem post z hasztagiem #larrystylinson. Wszedłem w ten hasztag i było tam pełno przerobionych zdjęć mnie z Harrym. To było dziwne ale ok.

Fanki mają głupie pomysły -szepnąłem do siebie

Jest pizza! -Krzyknął Zayn przynosząc dwa opakowania pizzy.

Dzięki Zee -powiedziałem z uśmiechem

Szczerze to, to jest lepsze niż jakaś głupia kolacja z Taylor pff -powiedział otwierając swoje pudełko

Może jakiś film do tego? -Zapytałem

Wezmę laptopa -powiedział z pełną buzią

Zayn wziął laptopa i włączył serial który bardzo lubię,  ma on tytuł "Teoria wielkiego podrywu ".

Oglades to kiedyś? -Zapytał Zayn

Tak jestem na siódmym sezonie -powiedziałem

Tak wcześnie??  No dobra możemy oglądać od siódmego, tylko który odcinek? -Zapytał

Zacznijmy od jedenastego-powiedziałem

Okej -odpowiedział i włączył serial.

Ogladnelismy cały sezon siódmy i Zayn śmiał się ze wszystkiego, ja w sumie też bo najlepszy był śmiech Zayna. I ciągle powtarzał "Vas happenin ".

Vas happenin Lou? -Zapytał ze śmiechem gdy skończyliśmy oglądać ostatni odcinek siódmego sezonu

Brzuch mnie boli od tego śmiechu -powiedziałem

Dobra idziemy spać bo juz jest pierwsza w nocy -powiedział zdejmując kartony po jedzeniu ze swojego łóżka

A oni wrócili? -Zapytałem

Chyba nie, nie wiem, sprawdźmy -powiedział wstając

Gdy otworzyłem drzwi zobaczyłem Harry'ego wchodzącego razem z Taylor do pokoju bruneta. Po chwili do środka wszedł Liam i Niall.

Niall czy ob jest pijany? -Zapytałrm blondyna

No tak, wypił trochę z Harrym -powiedział Niall.

A ty?-zapytałem

Ja jestem irlandczykiem, mam mocną głowę -powiedział

A no tak zapomniałem -odpowiedziałem i pożegnałem się z blondynem, który próbował zaciągnąć Liama do pokoju.

Ciekawiła mnie tylko jedna rzecz. Po co Taylor przyszła do pokoju Harry'ego.??

Zabrałem dres i pobiegłem do łazienki. Wziąłem szybki prysznic i umyłem zęby. Wytarłem swoje ciało i osuszyłem włosy które i tak jeszcze są wilgotne.

Jak łazisz -warknął Harry gdy przypadkowo w niego wpadłem wychodząc z toalety

Przepraszam -mruknąłem

A to ty Loueeh, szkoda ze cie nie było -powiedział podchodząc do mnie, i bardzo było czuć od niego alkohol

Harry przestań -powiedział gdy brunet pocałował moją szyję

Lou -powiedział

Harry, jesteś pijany i jeszcze masz Taylor w pokoju -powiedziałem

A no tak sorry, dobranoc -powiedział i odszedł

Nie spisz? -Zapytałem Zayna który leżał na łóżku z telefonem w ręce

Czekałem na wolną łazienkę -powiedział wstając i odkładając telefon na szafkę

To możesz już iść, tylko uważaj na Stylesa po drodze -powiedziałem

Luz-odpowiedział i wyszedł.

Usłyszałem dźwięk przychodzącej wiadomości, ale nie była ona u mnie tylko na telefonie Zayna. Nie chciałem być wredny ale moja ciekawość...ugh....

Kociak: jak wrócisz z trasy musimy się spotkać.... Tęsknię... xx J.

Coś jaki Kociak i co to za "J" na końcu, to musi być jakiś pierwsza literka imienia... Nie wiem...

Dostałeś sms -powiedziałem gdy Zayn wrócił do pokoju, gdy popatrzył w ekran od razu się uśmiechnął

Co? -Zapytał gdy się na niego gapiłem

Nic Dobranoc-powiedziałem

Justin: dobranoc gwiazdeczko, gratuluję występu xx

Ja: dzięki dobranoc xx

Odłożyłem telefon i zasnąłem....

______________________________________________

Ciągle mam nadzieje ze Harry i Lou będą razem...

tenczofy_loczek

Buziaki xx

New Friend//Larry Stylinson Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz