Marvel Preferencje

24. Co myślą o nim twoi rodzice.

Steve

Mama: Urodzony dżentelmen jednak przypomina trochę kuzyna mojej babci.

Tata: No, w końcu z kimś można porozmawiać o meczach bejsbola.

Tony

Mama: Za dużo się kłócą, ale przynajmniej moja córka ma gust.

Tata: Starszego się nie dało znaleźć. Przecież tyle jest młodszych w tym mieście.

Bucky

Mama: Jego nieśmiałość jest urocza, ale mógłby patrzeć w oczy jak się z nim rozmawia.

Tata: Jest zbyt cichy. Pewnie należy do jakiejś mafii czy czymś w tym rodzaju.

Bruce

Mama: Chciałabym mieć taki stoicki spokój co on.

Tata: Nareszcie jakiś inteligenty, a nie te smarkacze co nawet mnożyć nie potrafią. Wydaję mi się, że kiedyś widziałem go, kiedyś w gazecie.

Thor

Mama: Przystojny, umięśniony, ale mógłby przestać mówić o tej mitologii nordyckiej.

Tata: Jego maniery dają wiele do życzenia. I co ma znaczyć, że jest synem jakiegoś Odyna.

Loki

Mama: Jaki dżentelmen. Potrafi zachować się przy stole, ale jego żarty są nie na miejscu.

Tata: Mógłby kupić mieszkanie, a nie mieszkać z moją córką.

Clint

Mama: Mógłby przestać nosić ten łuk ze sobą.

Tata: Muszę wybrać się z nim na strzelnice. Ciekawy jestem czy jest taki jak z opowiadań [T.I.].

Peter

Mama: Uroczy młodzieniec. To, chyba ten chłopiec od May.

Tata: Mam nadzieję, że nie będzie chciał zostawić moją córkę jak poprzedni.

Pietro

Mama: Zbytnio nadpobudliwy, ale przynajmniej szybko sprząta.

Tata: Czy ma stwierdzone ADHD? Nie może wytrzymać godziny przy stole nie wstając od niego?

Stephen

Mama: Dojrzały, potrafi zachować się przy stole, ale po co się tak ubierać. To tylko spotkanie towarzyskie.

Tata: Czy jego ubranie się poruszyło? Przecież nie ma przeciągu.