Obudziłam się przed 10.Nikogo nie było w pokoju , to dziwne .. Zawsze to ja budziłam się pierwsza. Na stoliku nocnym leżał piękny bukiet kwiatów z dopiskiem Wszystkiego najlepszego w dniu 16 Urodzin.
Uśmiechnęłam się , poszłam do łazienki i ubrana zeszłam na dół. Gdzie byli wszyscy.
Pierwsza rzuciła się na mnie Zuza.
Wszyscy złożyli mi życzenia i powiedzieli ,że prezenty otrzymam później. Dostałam specjalne śniadanie. Naleśniki z owocami i do tego szklankę soku ze świeżo wyciśniętych pomarańczy.
Po śniadaniu poszłyśmy ja i Zuza z dziadkiem do lasu na grzyby . Ta pewnie pomyślicie ,że to dziwne ,że zamiast świętować urodziny chodzę sobie po lesie i zbieram grzyby. JustynaLife
Wróciliśmy koło 13 i zobaczyłam ,że pozostali członkowie rodzinki rozłożyli basen . Super i do tego ma być grill.Ogólnie mieliśmy iść się kąpać w basenie , ale przez to ,że mam urodziny , wszystkim akurat teraz się o tym przypomniało i przez kolejną godzinę rozmawiałam z członkami rodziny i dziękowałam za życzenia.
o 15 jedliśmy obiad , była zupa grzybowa i krokiety z mięsem.
Później pograliśmy trochę na konsoli i koło 16,30 przyszła Ania , niedługo po niej przyjechał Marcin.
Wszyscy usiedliśmy w ogrodzie i piliśmy mrożoną herbatę.
-Czas na dmuchanie świeczek -powiedziała babcia niosąc wielki czekoladowy tort z malinami
Pomyśl życzenie - Hmm , żebym dostała się do mojej klasy i uwierzyła w miłość
Czemu o tym drugim pomyślałam , nawet nie wiem // Moja podświadomość
Nadszedł czas na prezenty , Piotruś dał mi piękną bransoletkę z delfinem , Zuza perfumy i fajną bluzkę i sukienkę , Miśka kupiła mi mój ulubiony zestaw kosmetyków , od Ani dostałam książkę swojego ulubionego autora i czekoladki , a od Marcina naszyjnik z napisem friends forever i do tego bombonierkę i kwiaty. Prezent dziadków mnie zachwycił . Był to piękny limonkowy polaroid. Prawie się popłakałam. Niespodziewanie dziadek wręczył mi jeszcze jeden prezent od rodziców. Był to piękny aparat fotograficzny , taki jaki maja w profesjonalnych zakładach fotograficznych.
Jedliśmy potrawy przygotowane przez babcię , wygłupialiśmy się w basenie , pod wieczór zrobiliśmy grilla , a jak było ciemno , wypuściliśmy takie lampiony , pomyślałam jeszcze raz marzenie i wypuściłam lampion , który wzniósł się wysoko do góry i zniknął daleko daleko.
Koło 23 Marcin się zbierał , powiedział ,że jutro przyjedzie , pożegnałam się z nim.
Ania u nas nocowała , dzisiaj było tyle wrażeń , że tylko udałam się do łazienki i zasnęłam nawet sama nie wiem kiedy...
CZYTASZ
Najlepsze wakacje w moim życiu
AventureNa początku roku szkolnego zawarłam z moimi rodzicami umowę , jeśli ukończę gimnazjum z bardzo dobrym wynikiem , otrzymam nagrodę. Nic mi więcej nie zdradzili.Odkąd pamiętam interesuję się fotografią i podróżowaniem. Od dziecka chciałam zostać dzien...