Łzy spływały mi po policzkach , okłamał mnie , oszukał ! Sama mam taki mętlik w głowie.
Nagle poczułam czyjąś rękę na ramieniu
-Justyna , możemy pogadać -zobaczyłam zmartwioną Elenę.
-El , ja nie wiem czy chcę z kimkolwiek gadać -odpowiedziałam zrezygnowana
Najchętniej wróciłabym do domu i tam została pod kołdrą do końca wakacji ...
-Justi , wiem o wszystkim od Daniele , on też się obwinia ,że za szybko , on nie chce stracić waszej przyjaźni , jesteś dla niego bardzo ważna , nam wszystkim było mega smutno , gdy nas zostawiłaś , wiesz Olivia wydaje się być spoko , ale ona nie jest Tobą ...
-Elena ....Daniele chciał nie wiem związku , ja przeżyłam dużo rozczarowań , mam blokadę, nie potrafię mu zaufać, może czas by pomógł , ja nie wiem co od kilku dni dzieje ....
-Przed chwilą wparował do nas bardzo wkurzony Daniele z Olivią , że ktoś trzasnął drzwiami od jego pokoju i myślał ,że to my , słuchaj pogadaj jeszcze raz tak spokojnie z Daniele , może uda się to wszystko naprawić
-Nie chcę już nigdy nic słyszeć o Daniele , jeśli chcesz wiedzieć to ja trzasnęłam drzwiami jego pokoju , a wiesz dlaczego ?
Pokręciłam przecząco głową.
-Otwieram sobie drzwi , a tutaj Olivia z Daniele sobie siedzą , on jej gra na gitarze , ona go pocałowała w policzek , przytuliła , a później się koło siebie położyli.
-Widzę,że jesteś o niego bardzo zazdrosna ?
-Ja zazdrosna ? Zaczęłam się nerwowo śmiać.
Słuchaj może , MOŻE dałabym mu szansę , czas by mi pomógł i tą blokadę przed zakochaniem usunęłoby się , on mi powiedział ,że mnie kocha , a co obściskuje się z Olivią.
Nie wiem czy tak zachowuje się zakochany chłopak ,ale teraz nie ma on u mnie żadnej szansy ..
Już chciałam odejść , gdy wtrąciła się Elena.
-Znam Daniele trochę , on się zmienił na lepszą wersję siebie. Ciągle mówi tylko o Tobie , Adamo to już głowa boli mówił mi.
On też cierpi , że go odrzuciłaś , on nie był związku , nie widział w swoim otoczeniu nikogo wartego uwagi , dopóki nie poznał Ciebie, wszystko widzę,że się pokomplikowało , ale pogadajcie i wróć do nas do pokoju , bo z Olivią to nie jest to samo
Uśmiechnęłam się i wróciłam do swojego pokoju.
To prawda wszystko się pomieszało , chyba rzeczywiście muszę porozmawiać z Daniele , bo nie cierpimy tylko my , ale i nasi przyjaciele.
Wykąpałam się , ubrałam i zeszłam na śniadanie. Gdy miałam wchodzić do stołówki usłyszałam rozmowę ekipy...
-Jak to Elena , jak to była Justyna -wstał od stołu Daniele
Przecież ona pomyśli , że ją okłamałem , jaki ja jestem popieprzony
-Siadaj Dan i się uspokój
-Mi też jest bardzo przykro , Daniele jest tylko moim kolegą , mam od trzech lat chłopaka , którego kocham nad życie , Daniele zagrał mi tylko piosenkę ,podziękowałam mu przytulając go i pocałowałam go w policzek , to nic wielkiego , u nas w Sydney to nic nadzwyczajnego
-A to ,że się koło siebie położyliście -wtrąciła się Monia
-To też nic wielkiego , powtarzam Daniele to mój kolega , a ja mam chłopaka , pójdę i to wszystko wytłumaczę Justynce-też poderwała się z krzesła
-Siadajcie wszyscy i się uspokójcie , ja myślę , żeby to rozwiązać Daniele musi sam pogadać z Justyną -odezwał się Adamo.
-I Liv , jesteś bardzo fajna miła i w ogóle , nie zrozum mnie źle , ale brakuje nam wszystkim Justynki-powiedziała Elena
-Jasne , nie ma problemu , ja też stęskniłam się za moimi dziewczynami , ale fajnie ,że udało nam się bliżej zapoznać
Nagle z przeciwnego wejścia przyszły moje współlokatorki , szlak powiedziałam im ,że będę na stołówce.Brawo Justyna , brawo !
Oczywiście podeszły do ekipy.
-Cześć nie ma Justynki ?-odezwała się Zola
- Nie ma , a co ?
-Mówiła nam ,że idzie na stołówkę -odpowiedziała Chinasa
Weź się dziewczyno w garść i tam idź .Idziesz szefowa idziesz !
-Cześć wszystkim -przybrałam sztuczny uśmiech
Dziewczyny z ekipy się na mnie rzuciły
Wzięłam sobie moje śniadanko i dosiadłam się do nich.
Rozmawiałam z dziewczynami , unikając Daniele , ale czułam jego spojrzenie na mnie.
Gdy chciałam iść do swojego pokoju , ktoś pociągnął mnie za nadgarstek
-Możemy pogadać ?-zapytał zawstydzony Daniele
-Jasne Dale , a możemy pogadać trochę później -zdobyłam się na uśmiech
-Dale ? teraz to On się uśmiechnął -Jasne Juna , to do później
Juna ? Okay -kierunek pakowanie się i plaża.
Poszliśmy z ekipą na plażę. Rozłożyliśmy koce. Trochę się opalaliśmy , pokąpaliśmy i pograliśmy w piłkę wodną.
Gdy wróciliśmy na koc , spakowaliśmy swoje rzeczy . Poszliśmy coś zjeść do miejscowej knajpki , pamiątki i na zbiórkę.
O 14 z minutami mieliśmy samolot do Madrytu . Teraz celem naszej wycieczki jest Hiszpania.
Usiadłam z Daniele , jeszcze nie pogadaliśmy , ale staramy się odbudować naszą przyjaźń.
Coś czuję , że nie będzie to łatwa rozmowa i oboje jej unikamy jak ognia....
Około 16.45 byliśmy już w Madrycie i zwiedzanko .
Zaczęliśmy od Palacio Real i Ogrodów Sabatiniego.Następnie udaliśmy się w stronę katedry Almudena i Apteki Królewskiej , aż dochodzimy do Plaza Mayor.
Następnie idziemy w kierunku Bramy Słońca , mijamy też Kilometr Zero.
Kierujemy się na Dworzec Atocha , potem do Museo del Prado aż do Parku Retiro.
Na końcu wycieczki odwiedziliśmy stadion Santiago Bernabeu,gdzie trenuje Real Madryt.
Nastał czas i na czas wolny. Przeszliśmy się z ekipą po bajecznie oświetlonej Gran Via.
Zjedliśmy kolację i zahaczyliśmy o sklep z pamiątkami.
Postanowiliśmy też przepłynąć się łódką. Przez nasze pomysły trochę (no właśnie trochę ... :D)
spóźniliśmy się na zbiórkę , wychowawcy wkurzyli się na nas , ale nie było najgorzej.
Od razu , gdy weszłyśmy do pokoju , położyłam się na łóżko.Wykąpałam się i zdecydowałyśmy zrobić sobie babski wieczór, chłopcy nie byli zachwyceni , ale oglądali jakiś mecz w telewizji.
Gadałyśmy prawie do rana , w końcu zmęczone wszystkim zasnęłyśmy....
CZYTASZ
Najlepsze wakacje w moim życiu
AventuraNa początku roku szkolnego zawarłam z moimi rodzicami umowę , jeśli ukończę gimnazjum z bardzo dobrym wynikiem , otrzymam nagrodę. Nic mi więcej nie zdradzili.Odkąd pamiętam interesuję się fotografią i podróżowaniem. Od dziecka chciałam zostać dzien...