- Szedłem do szkoły z buta i się trochę zgubiłem, ale zobaczyłem sklep z Alpakami, więc wziąłem jedną.
- Jezuuu. Jesteś idiotą, naprawdę.
- Ajj, twoim idiotą.
Uśmiechnęłam się, a on mnie pocałował. To było słodkie, chociaż nie jesteśmy razem.
- Ale mówiłem ci że kupię sobie jakieś zwierzątko. Opuszczasz mnie, więc będę miał alpakę. To będzie... Zoe.
- To laska?
- Tak, dokładnie. Moja laseczka. Patrz, nawet ustawiłem ją sobie na tapetę.
Pokazał mi, a ja spojrzałam. To... Alpaka.
- Dobrze... Więc... Wszyscy się uspokajamy i Matt...
- Zanim pani coś powie, to ja może pierwszy zacznę.
- Dobrze...
Westchnęła, a on wyszedł na środek z Alpaką.
- Jako iż moja nie dziewczyna mnie opuszcza, postanowiłem sobie kupić zwierzątko, bo nie będę miał kogo przytulać w nocy. No, a moja Zoe jest niegroźna i spójrzcie jaka słodziutka. Ona nie stawia oporów i mnie kocha.
Spojrzał na mnie wymownie, a ja się zaśmiałam. Ja też nie stawiam oporów!
- No, to moja mała dziewczynka.
Pocałował ją, dobra, mam być zazdrosna o alpakę? I czy to źle, że jestem trochę zazdrosna?
- No nie wiem czy taka mała...
Westchnęłam, a on się zaśmiał.
- Matt... To bardzo nieodpowiedzialne. Alpaki żyją z innymi Alpakami, muszą...
- Cicho, ja dam radę. Moja Zoe mnie kocha, prawda kochanie? No.
Ej no! Co z tego że nie jesteśmy razem, jestem zazdrosna o zwierzę!
- Usiądź... Masz ją oddać.
- Jasne.
Usiadł obok mnie, a ja się od niego odsunęłam.
- O, dzięki że zrobiłaś dla niej miejsce.
Ustawił ją między nami, a ja przewróciłam oczami.
- Matt... Musimy poważnie porozmawiać o naszym związku.
- O, a jednak jesteśmy w związku?
- To koniec.
- Niee... Dlaczego?!
- Zdradzasz mnie.
Złapałam się za serce.
CZYTASZ
I hate you, baby || ZAKOŃCZONE
Fanfiction"Odwróciłam się tyłem do niego i przytuliłam misia. - Dlaczego śpisz z misiem? Zaśmiał się i owinął rękę wokół mojego pasa. - Bo to mój misio i go kocham. Możesz wziąć rękę? Miałeś mnie nie dotykać. - Nie zgrywaj takiej niedostępnej. - Nie zgry...