Usłyszałam jak ktoś się śmieje, więc tam spojrzałam. Uh... Dajcie spać.
- Cicho.
Wymamrotałam, a Mia jeszcze głośniej się zaśmiała.
- Słodko wyglądacie.
- Kto?
Zmarszczyłam brwi.
- Ty i Matt.
- Co?
Rozejrzałam się i zobaczyłam że na nim leżę. Uh...
- A wcześniej było jeszcze lepiej.
- Mia... Zamknij się.
- Ej no serio! Patrz!
Podeszła do mnie i mi coś pokazała na telefonie, em... To jest jak Matt się do mnie przytula, a ja jakoś dziwnie siedzę i leżę.
- Wstałaś na chwilę, napiłaś się i go przytuliłaś. Słodkooo.
Położyłam głowę z powrotem na piersi Matta, o co im chodzi? Znaczy... Jak na razie nie ogarniam życia i... No.
- Lecimy do domu.
Wstałam i na nią spojrzałam, a ona się zaśmiała.
- Serio chcesz tak stąd wyjść?
Zaśmiała się z jak ona miała? Tomi? To... Nie wiem.
- Daj szczotkę i idziemy.
- Daj mi pozwiedzać Anglię.
- Nie chcę.
- Nie pożegnasz się z nim, czy coś?
Ta psiapsi Matta zapytała.
- Nie.
Wzięłam Mii szczotkę z torebki i poszłam do pokoju założyć stanik. Jak się ogarnęłam, wyszłam stąd i podeszłam do windy.
- Oliviaaa... Zostańmy jeszcze chwilę.
- Nie chcę. W ogóle nie chciałam tu przylatywać.
- Jakbyśmy nie przyleciały to byś dalej myślała że ona jest jego laską.
- Trudno. Chociaż bym żyła w nadziei że wróci i go zobaczę za tydzień, ale nie. Jak chcesz to zostań.
- Olivia, o co chodzi?
- O nic, okej?
- Dlaczego chcesz już wracać? Masz wakacje, weź trochę wyluzuj. Rozumiem że zerwaliście i w ogóle, ale Jezu. To było wiadome że w końcu zerwiecie.
- Jasne. Dla ciebie wszystko jest takie proste.
- Tak, sama sobie utrudniasz życie.
- Było wszystko okej, dopóki nie poznałam Matta.
CZYTASZ
I hate you, baby || ZAKOŃCZONE
Fanfic"Odwróciłam się tyłem do niego i przytuliłam misia. - Dlaczego śpisz z misiem? Zaśmiał się i owinął rękę wokół mojego pasa. - Bo to mój misio i go kocham. Możesz wziąć rękę? Miałeś mnie nie dotykać. - Nie zgrywaj takiej niedostępnej. - Nie zgry...