Pociągnęły mnie za rękę. Pojechałyśmy do tego centrum handlowego i pochodziłyśmy kilka godzin. Ile można?! Kupiła milion rzeczy, ale sukienki nie.
- Mam cię!
Weszła do jakiegoś sklepu i coś kupiła.
Pov. Emily.
Tyler mnie zabije! Normalnie bym się tak nie ubrała, bo to... No wyglądam jak dziwka, ale to dla niego. Uśmiechnęłam się i się przejrzałam w lustrze, a po tym zeszłam na dół żeby Tyler mnie zobaczył. Kocham go wkurzać no... Zjadłam kanapkę i jak zaczęłam robić sobie herbatkę, kiedy wszedł do kuchni. Idealnie. Spojrzał na mnie i się zdziwił.
- Mam nadzieję że to strój po domu.
- Nie, na imprezę.
- Nie wyjdziesz tak.
- Kochanie, wyjdę.
- Widać ci pół dupy! I cycki! Nie pozwolę ci tak iść!
- A ja i tak pójdę. Jak mi to zdejmiesz, to pójdę w bieliźnie.
- Kurwa mać, Emily no!
- Ej, mieliśmy się do siebie nie odzywać.
- Ale! Kurwa! Nie pójdziesz tak ubrana!
- Oj pójdę.
Uśmiechnęłam się, robiąc sobie herbatkę.
- Kochanie no...
- Nie. Idę tak.
- Ughh... Nienawidzę cię. Przebierz się... Proszę....
- Nieee.
Pocałowałam go przelotnie w usta i poszłam na górę.
Wieczorem poszłyśmy na tą imprezę i od razu poszłam do barku. Przysięgam że się upiję jak nigdy.
- Dawaj najmocniejsze.
Powiedziałam do barmana. Ten chłopak jest nadziany i to... Bym powiedziała w chuj. Ma wszystko, barek, barmana, no wszystko! I za darmo jest dzisiaj alkohol! Biorę wszystko! Wypiłam to od razu i po tym kolejne.
- Dawaj dalej! Jak najwięcej!
Wystawił przede mnie pięć tych drinków. Zobaczyłam że każdy się zebrał wokół mnie i zaczęli krzyczeć coś niezrozumiałego, ale to chyba doping żeby wypić te pięć drinków od razu. A proszę bardzo! Zaczęłam je szybko pić i po tym podniosłam ręce do góry, a ludzie zaczęli mi bić brawo. Dziękuję bardzo, teraz idę do mojej psiapsi. No, miałam taki zamiar. Jacyś mnie podnieśli i gdzieś pobiegli. Beczka z piwem! Tak! Zawsze chciałam to zrobić! Zaczęłam pić przez rurkę, a po chwili mnie postawili i się zaśmiali.
- Masz chłopaka?
- Maaam.
Powiedziałam i się uśmiechnęłam. Jestem już wstawiona. Mój rekord na imprezie! Jestem tu niecałe dziesięć minut! Mówiłam że się napierdole jak ostatnia szmata. Poszłam na środek i zaczęłam tańczyć, albo jak to niektórzy nazywają kręcić dupą i znowu się zebrali wokół mnie. Zostanę tu dzisiaj królową!
- Wykąpmy się nago w basenie!
Pobiegłam do ogródka i się rozebrałam, a po tym tu wskoczyłam. Po mnie cała reszta, a ja się uśmiechnęłam. Jestem zajebista. Ale nie, miałam pójść do Olivii. Ubrałam się z powrotem i do niej poszłam.
- Jak się bawisz?! Dawaj! Napij się!
Dałam jej drinka.
- Muszę tu być?
CZYTASZ
I hate you, baby || ZAKOŃCZONE
Fanfiction"Odwróciłam się tyłem do niego i przytuliłam misia. - Dlaczego śpisz z misiem? Zaśmiał się i owinął rękę wokół mojego pasa. - Bo to mój misio i go kocham. Możesz wziąć rękę? Miałeś mnie nie dotykać. - Nie zgrywaj takiej niedostępnej. - Nie zgry...