157. "Postarajcie się o córkę jeśli chcecie... "

8.1K 641 184
                                    

Podniosłam go i położyłam na łóżku, dając mu jego misia. Blair późno chodzi spać, a Bruno wcześniej... Położyłam się obok niego, a on się do mnie przytulił i też do misia.

- Kololowych snów.

- Kolorowych snów.

Uśmiechnęłam się, głaszcząc go po głowie.













Jak rozluźnił mięśnie, delikatnie wstałam i poszłam na taras. Blair, Matt i Emily tu siedzą.

- Śpi?

Matt na mnie spojrzał.

- Mhm... Tak.

Uśmiechnęłam się i usiadłam mu na kolanach, bo nie ma więcej wolnego miejsca, a Emily zaczął dzwonić telefon.

- Halo? Jasne, zaraz będę. Papa.

Uśmiechnęła się i się rozłączyła.

- Muszę lecieć. Papa.

Zaśmiała się i wyszła, a Blair poszła do pokoju.

- Olivia... Oddamy dzieci twoim rodzicom i...

- Tak. Ale jutro.

Zaśmiałam się, a on się uśmiechnął i pocałował mnie w szyję.

- Uh... Dwa tygodnie...

- Wytrzymaj do jutra...

Włożył rękę w moje spodnie, a ja westchnęłam.

- Matt...

- Kocham cię.

- Ja ciebie też, ale Blair tu może wejść.

Pocałował mnie i przyłożył palec do mojej kobiecości.

- Matt...

Pocałował mnie delikatnie i zjechał pocałunkami na szyję, a ja się uśmiechnęłam. Kurwa... Powoli zaczął poruszać palcem, ugh...

- Prysznic?

Spojrzałam na niego, a on się uśmiechnął.

- Prysznic.

Wyjął rękę, a ja wstałam i poszłam do toalety z Mattem. On od razu mnie przyparł do ściany i wpił się w moje usta, a ja się uśmiechnęłam, zdejmując mu koszulkę.

- Mamo! Mamoooo!

Usłyszałam Blair, więc westchnęłam i poklepałam Matta po klatce piersiowej.

- Idę!

- Ja pierdole.

Matt westchnął i się oparł o ścianę, a ja wyszłam z toalety.

- Co jest?

- Gdzie jest mój misio?

Naprawdę tylko to?! Rozejrzałam się i zobaczyłam go przy jej plecaczku, więc go podniosłam.

- Proszę.

- Dziękuję...

Uśmiechnęła się, po czym Matt tu wszedł.

- Co tam córcia?

Podniósł ją, a ona się zaśmiała.

- Nic!

- Cichutko, twój brat śpi.

Przytuliła Matta, a on na mnie spojrzał. Ugh... Położyłam się na łóżku tak, żeby nie obudzić Bruno i się uśmiechnęłam. Kocham ich... Wymarzona rodzinka. A ciekawe co będzie później.

I hate you, baby || ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz