Podróż minęła nam na omawianiu planu. Okazało się, że zaraz po zebraniu, razem z Gavinem, Kendrą oraz Porucznikiem jadę do rezerwatu Zaginiona Góra, Żeby znaleźć ukryty tam artefakt. Otrzymaliśmy od ojca polecenie, żeby zaprzyjaźnić się z Kendrą, gdyż jej zaufanie jest podobno bardzo ważne. Nie zdziwiło mnie, że ojciec przykazał Gavinowi strzec mnie za wszelką cenę i mimo, że chopak obiecał, że włos mi z głowy nie spadnie, czułam, że i tak się martwi. W końcu byłam jego jedyną rodziną.
Walne zgromadzenie Rycerzy, miało się odbyć w pałacu Ferbanksów. To miejsce było jednym z nielicznych, które zwiedziłam w swoim krótkim życiu. Ojciec bardzo często tu przyjeżdżał. Polubiłam Weasley'a i Marion Ferbenks'ów- właścicieli posiadłości, dlatego bardzo się ucieszyłam ze spotkania z nimi.
Najbardziej lubiłam spędzać czas w ich ogrodzie, ponieważ mieli tam sporo ślicznych wróżek, z którymi zdążyłam się zaprzyjaźnić.
- Możesz iść do ogrodu- powiedział ojciec, jakby wiedział co chodzi mi po głowie.- Ja jeszcze muszę załatwić porę spraw. Gavinie, choć ze mną. Potem możesz dołączyć do Maya'i.
Ucieszyłam się, że będę mogła spędzić trochę czasu sama, chociaż muszę przyznać, że polubiłam Gavina. Pobiegłam na tyły rezydencji i moim oczom ukazał się znajomy ogród. Pokonywałam kręte dróżki, żeby dotrzeć do wielkiej klatki, ustawionej w samym centrum. Gdy jednak moim oczom ukazało się wróżkowe schronienie, zorientowałam się, że ktoś już tu był i właśnie rozmawiał z wróżkami.
Dziewczyna miała na oko czternaście lat. Była szatynką średniego wzrostu. Miała na sobie taką samą szatę jak ja, a maskę trzymała pod pachą. Gdy podeszłam bliżej, usłyszałam, jak pogodnie rozmawia z czarodziejskimi istotkami. To był dziwny widok. Dziewczyna zadawała im pytania po angielsku, a one odpowiadały jej w języku wróżek. Znałam Silviański na tyle dobrze, żeby być tego pewną.
- Co wiecie o artefaktach ukrytych w tajnych rezerwatach?- spytała dziewczyna, a ja nadstawiłam uszu.
Jedna z wróżek coś zaszczebiotała, ale byłam za daleko, żeby próbować zrozumieć odpowiedź.
- A o Sfinksie?
Tym razem, odpowiedzi udzieliła inna wróżka. Czyli tajemnicza nastolatka, chciała wyciągnąć z nich informacje o moim ojcu. Ciekawe do czego jej ta wiedza.
Postanowiłam się ujawnić.
Podeszłam bliżej. Dziewczyna chyba mnie usłyszała, bo podskoczyła gwałtownie i odwróciła się.
..................................................................
Zachęcam do gwiazdkowania i komentowania :)
Przy okazji zapraszam na inne opowiadania na moim profilu. Niedługo będę kontynuować fanfiction o Harry Potterze. Będę też wstawiać nowe rozdziały książki na podstawie filmu Wild Child (Zbuntowana księżniczka)
CZYTASZ
Córka Sfinksa
Fanfiction19.04.2020 #1 w baśniobór 10.01.2020 #1 - || - Rezerwaty na całym świecie powoli upadają. Wśród Rycerzy Świtu panuje chaos. Wszystko to za sprawą Stowarzyszenia Gwiazdy Wieczornej. Garstka Rycerzy próbuje uratować rezerwaty i odnaleźć artefa...