love with kpop idol

3

Wersja Jimina:

Dwa dni temu krecilismy mv do naszej piosenki DNA, ktora znajduje sie w naszym nowym albumie Love yourself: her. Podczas tanczenia bylem bardziej skupiony na [T/I] nie na tym co robie, wiec popelnilem kilka bledow w choreografii. Rezyser widzac to podszedl do mnie.
- Jimin.. co sie z toba dzieje?
- ja przepraszam, zamyslilem sie..
- blagam cie, ten album jest teraz bardzo wazny. Chcemy, aby mv bylo swietne i zdobylo duzo wyswietlen. Jezeli znow bedziesz sie mylil, nie damy rady tego nagrac. Skup sie.
- rozumiem..teraz sie postaram.

I rzeczywiscie po tej rozmowie troszeczke bardziej uwazalem na swoje ruchy. Po nagrywkach poszlismy do szatni. Gdy wyszedlem zatrzymal mnie menager.
- jimin, slyszalem twoja rozmowe z choreografem. Tez zauwazylem, ze albo sie lenisz albo o czyms myslisz. Cos sie dzieje? Moze chcesz o czyms porozmawiac?
- nie.. wszystko w porzadku dziekuje. Po prostu sie zamyslilem.
W drodze do domu chlopaki w samochodzie smiali sie ze moze mam dziewczyne. Wlasciwie tylko hoseok, jin i kook, bo reszta spala. W sumie nie nazwalbym [T/I] moja dziewczyna bardziej przyjaciolka, ale nie ukrywam zauroczylem sie w niej..

Gdy wrocilismy do domu polozylem sie z hoseokiem na lozka w naszym pokoju.
- jimin, masz dziewczyne? - spytal.
Podnioslem sie na lokcie i lekko zaczerwienilem.
- nie.. co ty
- no masz kogos czuje to.
- no mam.. przyjaciolke..
- ha, wiedzialem. Ladna?
- no.. bardzo. Znaczy.. to tylko przyjazn!
- okej.. haha, ale wiesz ze rzadko bedziesz mogl sie z nia spotykac.
- tak wiem. To bedzie trudne.
- to dobrze, ze zdjesz sobie z tego sprawe. Ale blagam na probach czy spotkaniach w pracy, skup sie na tym co robisz a nie na mysleniu co teraz robi twoja dziewczyna. ekhem.. przepraszam przyjaciolka hah.
- dobrze rozumiem. Ide sie umyc.
Kiedy juz zasypialem, myslalem nad tym co dzis powiedzieli mi przyjaciele. No i myslalem o [T/I]. Zaczalem z nia pisac, wiec w pokoju bylo ciemno, a widac bylo moj wyswietlacz telefonu i slychac bylo moj smiech, gdy [T/I] napisala mi ze jej kuzynka powiedziala ze wygladam jak pyza. (od autorki: to prawdaXD)

- jimin.. - powiedzial zaspanym glosem hosik.
- hmm?
- prosze cie.. jest juz po 1 w nocy. Mamy jutro na 7:00 kolejne nagrania.
- dobra juz ide.

Po glosie hoseoka slychac bylo, ze jest lekko zdenerwowany.

Wersja twoja:

Nadeszla sobota. Czyli dzien w ktorym mam isc z jiminem do kina. Film mial byc o 16:00, wiec o 11:00 podnioslam sie z lozka. Jak zwykle poszlam ogladac dramy przy kawie i borowkach. Gdy zblizala sie 15:00 zaczelam sie szykowac. Po prysznicu ubralam sie w jasne jeansy, biala koszulke i zielono czarna koszule w kratke. Nalozylam na twarz korektor, puder i potuszowalam rzesy. Ubralam buty wzielam potrzebne rzeczy i wyszlam.

Jimin:
- czekam pod blokiem:)

-oki wlasnie schodze

Gdy spotkalismy sie jimin znowu przywital mnie przytulasem. Film byl bardzo zabawny i przyjemnie sie go ogladalo. Razem z parkiem czesto sie smialismy. Jimin odwiozl mnie do domu i gdy jeszcze bylismy w samochodzie na dowiedzenia pocalowal mnie. Gdy oderwalismy od siebie usta i wyszlam z samochodu dziekujac za wspolnie spedzony czas.
Jimin podwiozl mnie pod ulice, nie pod blok, wiec kawalek jeszcze musialam przejsc sama. Szlam zadowolona z dzisiejszego wieczoru. Gdy nagle poczulam jak ktos za mna idzie. Ten ktos zlapal mnie reka za usta i uderzyl z calej sily kolanem w plecy. Kiedy zrobil to automatycznie upadlam. Bylam przerazona. Nie wiedzialam co robic. Dostalam kilka ciosow piescia w twarz, przez co moj nos zaczal krwawic a ja powoli tracic przytomnosc. Ostatkami sil uslyszalam jak ta osoba wyjmuje cos z mojej torebki i ucieka.

hej!! tu autorka:) mam nadzieje ze 3 czesc sie wam spodobala. Staralam sie. Mam nadzieje ze ktokolwiek to czyta. Jezeli wam sie spodobalo to mozecie zostawic gwiazdke albo komentarz❤ niedlugo juz kolejne czesci!! :)