Wstalam dzis wczesnie. Gdy tylko otworzylam oczy przetarlam je lekko dlonmi i siegnelam po telefon. Zaczelam przegladac social media. Po przejrzeniu instagrama zajrzalam na twittera. Okazalo sie ze jungkook wstawil posta.
Za tydzien twoje urodzinki jiminku! Bedziemy swietowac?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-no tak.. zapomnialam o urodzinach jimina! - powiedzialam sama do siebie.
Wstalam i zrobilam sobie grzanki oraz herbate. Po zjedzonym posilku wstalam z zamiarem ubrania sie w cos luznego. Wybralam szara, troche za duzo bluze z kapturem i krotkie czarne szorty. Nalozylam troche makijazu, by zakryc ostatnie, widoczne siniaki na mojej twarzy. Poszlam do galerii, ktora znajdowala sie blisko mnie no bo jednak to Seul. Ogolnie po ostatniej sytuacji boje sie wychodzic z domu, ale skoro byl dzien a galeria byla za rogiem, to postanowilam isc. Wracajac do tamtego zdarzenia.. nie policja nadal nie znalazla sprawcy, niestety.. Weszlam do sklepu z ubraniami meskimi, by kupic cos dla chlopaka. Wpadl mi w oko piekny sweterek. Byl czarny, a na lewym, gornym rogu znajdowalo sie czerwone serduszko. Wzielam sweterek, sprawdzilam rozmiar i w sumie nie wiedzialam jaki ma jimin, ale wzielam na oko. Szlam do kasy, gdy niechcacy ktos na mnie wpadl.
- przepraszam! Spojrzalam w gore i zobaczylam bardzo przystojnego chlopaka. - nic nie szkodzi - odpowiedzialam lekko zarumieniona usmiechajac sie. - Jestem Sehun - powiedzial chlopak podajac mi reke. - [T/I] - odpowiedzialam i schwytalam reke chlopaka. - niestety musze juz leciec, ale jeszcze raz cie przepraszam. - spokojnie. Zaplacilam za sweterek. Zaszlam jeszcze do jednego sklepu i kupilam kartke urodzinowa. Wrocilam do domu zadowolona z zakupow. Usiadlam do stolika i zaczelam pisac zyczenia na kartce.
Wszystkiego najlepszego moj drogi jiminku! Jestes dla mnie najwazniejszy i kocham cie calym serduszkiem. Nigdy cie nie opuszcze i bede z toba w kazdej trudnej chwili. Jeszcze raz wszystkiego dobrego. Kocham cie!❤
Zamknelam okladke kartki i polozylam sie na kanapie, wlaczalalam drame, otworzylam opakownie chipsow i zaczelam ogladac.
Tydzien pozniej.
Wersja jimina:
Bylo grubo po 23:00. Gralem w gre w naszym pokoju. Hoseok poszedl cos zjesc, wiec w pokoju bylem sam. Nagle do pomieszczenia wbili chlopacy oraz [T/I], ktora wygladala przepieknie. Uslyszalem glosne ,,sto lat". Na mojej twarzy od razu pojawil sie usmiech. Zobaczylem w dloniach taehyunga smietankowo-owocowy tort na ktorym znajdowaly sie swieczki. Zdmuchnolem je i wszyscy razem ze mna zaczeli klaskac. Yoongi wsadzal mi po kolei borowki do buzi. Dostalem od jungkooka prezent. Zajrzalem do torebki, a tam znajdowal sie perfumy. Pachnialy przepieknie. Zobaczylem tez ze moja dziewczyna rowniez trzyma jakas torebke. Wreczyla mi ja, a w srodku byl sliczny sweterek i kartka urodzinowa. Przeczytalem ja na glos na co [T/I] zawstydzila sie i zaslonila mi usta dlonmi. Zasmialem sie i cmoknolem ja w usta. Poszlismy do salonu i otworzylismy szampana. Wszyscy usiedlismy przy barku i rozmawialismy. Dostalem wiele wiadomosci o fanow, menagerow, i innych ludzi pracujacych z nami jednak najblize mi osoby byly przy mnie. No oprocz mojej rodziny, ale ona akurat nie mogla przyjechac z Busan. Po godzinnej rozmowie musielismy sie powoli zbierac spac, a [T/I] isc do domu. Oczywiscie odwiozlem ja. W samochodzie przytulilem, podziekowalem i pocalowalem ja. Tym razem podwiozlem ja pod sam blok.
Wersja twoja:
Jutro sa urodziny jimina. Tak bardzo chce do niego pojsc w tak wazny dla niego dzien. Nagle dostalam telefon. Numer nieznany.
- hej, slyszalem ze jestes dziewczyna jimina. Z tej strony hoseok.
- ojejku heej
- jak wiesz ma on jutro urodziny i chcemy zrobic mu niespodzianke. Moze bym po ciebie podjechal przed polnoca dzis i przyjechalabys do nas, by zlozyc mu zyczenia?
- jasne, bardzo chetnie. Wlasnie chcialam to zrobic hah.
- to super. Podaj mi tylko adres a ja po ciebie przyjade.
-[adres].
- okej to do zobaczenia.
- do zobaczenia.
Ale sie ucieszylam, ze poznam reszte chlopakow z bts. Chcialabym najbardziej poznac taehyunga. Zawsze wydawal mi sie taki uroczy. A przy okazji jego glos byl wspanialy. Byla godzina 22:30 wiec zaczelam sie szykowac. Umylam wlosy, a nastepnie w reczniku na glowie poszlam po ubrania. Wybralam biala koszule i czarna spodniczke jeansowa. Ubralam sie w przygotowane rzeczy. Wciagnelam koszule do srodka spodnicy. Gdy wysuszylam i wyprostowalam wlosy zalozylam balerinki i zrobilam delikatny makijaz, ale przykuwajacy uwage. Wzielam torebke oraz prezent i dostalam telefon od hoseoka, ze czeka juz przed blokiem. Wyszlam i gdy go zobaczylam przeszly mnie lekkie dreszcze bo jednak widzialam go tylko gdzies na youtubie.
- czesc - powiedzialam wsiadajac do samochodu. - hej..yy, wlasnie nie mielismy okazji sie sobie zapoznac. - [T/I] - hoseok, milo mi. - mi rowniez. No to jak z ta niespodzianka? - no to tak - zaczal mowic jadac samochodem - nagle wejdziemy do naszego pokoju i po prostu zaskoczymy go spiewajac sto lat. To w sumie tyle - usmiechnal sie w moja strone. - a no okej.
Dojechalismy do duzego domu chlopakow. Z zewnatrz nie wygladal tak super za to jak weszlismy do srodka to opadla mi szczeka. Dom byl sliczny. Urzadzony bardzo nowoczesnie. Na wejsciu przywital mnie tae!
- hej, ty pewnie jestes dziewczyna jimina - powiedzial cicho.
-a tak. [T/I]. Wyciagnelam reke w strone chlopaka. Moje serce bardzo mocno mi wtedy bilo, bo zawsze chcialam poznac V.
- kim taehyung - usmiechnal sie.
Po chwili przyszla reszta chlopakow. Zapoznalismy sie i gdy wybila polnoc weszlismy do pokoju gdzie przebywal jimin. Zrobilismy to co planowalismy, a moj chlopak byl bardzo zaskoczony, ale po chwili bardzo sie ucieszyl i nawet spiewal z nami. Porozmawialismy wszyscy w kuchni o wszystkim i o niczym. O naszym zwiazku z jiminem, o ich pracy, troche o zyciu prywatnym i park odwiozl mnie do domu. Weszlam do mieszkania bardzo ucieszona z dzisiejszego wieczoru. Rozmyslalam na naszym zwiazkiem z jiminem i nagle przypomnial mi sie Sehun. Chlopak poznany w galerii. Postanowilam go poszukac na instagramie. Szybko znalazlam chlopaka. Przejrzalam jego zdjecia i rzeczywiscie byl bardzo przystojny. Ale ja juz mam swoja milosc. I jest to Park Jimin.
hej wszystkim. Dzisiejszy rozdzial wyszedl troche dluzszy. Mam nadzieje ze podoba sie wam opowiadanie. Mozecie zostawic gwiazdke albo skomentowac. To dodaje mi motywacji do robienia nastepnych czesci. Do zobaczenia😃
