15.Nie zapytam czemu płaczesz

250 13 9
                                    


z tym wszystkim. Jestem w nowym domu, w innym mieście, jestem w domu chłopaka którego bardzo kocham, jestem w nim z rodzicami, -Co ty jej zrobiłeś!-Krzyknął Kuba

-Zuzia proszę-Szepnął Kuba

-Ide po bandaż-Powiedział Oli wybiegając z pokoju

-Skarbie-Powiedział Kuba kładąc rękę na moim nadgarstku. Cicho syknęłam, bo bolało-Przepraszam-Powiedział i złapał mnie za rękę-Otwórz oczka chce ostatni raz w nie popatrzeć-Coś we mnie pękło i podniosłam się. Teraz siedziałam na łóżku trzymając rękę Kuby i mając na sobie niezrozumiałe spojrzenia chłopców

-Ja ide do Oliwiera-Powiedział Kuba wychodząc z pokoju

-Dlaczego ostatni?-Zapytałam smutnie

-Nie chce cie drugi raz skrzywdzić-Powiedział, miałam łzy w oczach

-Nie możesz tego zrobić-Powiedziałam przez łzy

-Musze skarbie, nie mogę skrzywdzić cie po raz drugi

-Ale ja cie kocham-Powiedziałam rzucając się na łóżko-Kocham

-Ja ciebie też

-To czemu chcesz mnie zostawić? Ja tego nie chce. Ja chce ciebie-Ostatnie zdanie powiedziałam strasznie cicho i nie wiem czy to słyszał-Podaj chociaż jeden powód żebyś mnie zostawił

-Skrzywdziłem cię-Powiedział ze łzami w oczach-Zrobiłaś to przeze mnie, nie mogę dopuścić żebyś zrobiła to drugi raz

-Kochasz mnie?

-Tak, najbardziej na świecie

-Jak kochasz to mnie nie zostawisz-Powiedziałam z leciutkim uśmiechem

-Kocham cie najbardziej na świecie, nigdy kogoś innego tak mocno nie kochałem, nigdy. Jesteś dla mnie najważniejsza, zawsze będziesz. Będę cie kochał nawet jak ty nie będziesz tego samego czuć do mnie

-Kocham cie i nie mam zamiaru przestać rozumiesz!?-Powiedziałam głośniej podnosząc-Kocham-Powiedziałam przybliżając swoją twarz do niego-Zrobiłam to, ponieważ nie dawałam już rady bratem. Ty nie miałeś takiej sytuacji. Mi już wszystko się pomieszało.

-Skarbie, może nie byłem w takiej sytuacji, ale wiem że to dla ciebie trudne

-Nie odchodź, proszę cie!-Mówiłam przez łzy

*Pov Szmajek*

Ona mnie kocha, nie mogę jej tak zostawić. Tak bardzo chciałbym ją pocałować. Wiem że ona mnie kocha, tak jak ja ją. Ona nie chce żebym ją zostawił. Nie mogę, musze z nią być, nawet jeśli ją skrzywdziłem. Ona tego chce.

-Skarbie, ja wiem że chcesz żebym został-Powiedziałem z lekkim uśmiechem

-Nie wiesz jak bardzo!

-Zostanę-Powiedziałem, a ona rzuciła się na mnie z wielgaśnym uśmiechem-Tylko boje się że cie znowu skrzywdzę

-Kocham cię-Powiedziała już nawet nie słysząc jak chłopcy wchodzą

-Ja ciebie też kocham!-Krzyknął Kuba, nawet nie odpowiedziała

-Jesteś dla mnie najważniejsza, pamiętaj-Powiedziałem do niej szeptem i lekko się odsunąłem

-Daj rękę-Powiedział Kuba

-Już, chwile-Powiedziałam kładąc lekko zakrwawioną rękę na kolano Kuby-Będzie bolało?-Zapytałam głosem pięcioletniego dziecka

-Tak jak zawsze-Powiedział

-Czekaj, robiłaś to wcześniej?-Zapytał nie wtajemniczony Oliwier

My idol my boyfriend?(✔)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz