-Aha to fajnie masz-Powiedziała
-Ty nie masz wkurwiającego brata-Powiedziałam podnosząc się z ziemi razem z Wiką i patrząc na Kube
-Twój przynajmniej nie trafia do szpitala raz na miesiąc-Powiedziała trochę smutno
-Dobra gdzie jest? Czekam na to kilka dni-Powiedziałam tuląc tym razem Kubusia. Wika popatrzyła na mnie dziwnie, a no tak ona nie wie
-Wika, to jest Kuba, mój chłopak-Powiedziałam patrząc na przyjaciółkę
-Aaa! W końcu się otworzyłaś-Krzyknęła w moją strone dziewczyna
-Dobra nie piszczcie tak ,bo ogłuchnę-Powiedział Kuba z uśmiechem
-O nie, wtedy nie będzie koncertów-Powiedziałam łapiąc się za głowę
-Gdzie jest Alan no. Stoimy tu jakieś 5 minut i jeszcze nie wiemy gdzie mamy iść-Powiedział Kuba
-No już, już-Powiedziała Wika-Idziemy!-Po chwili byliśmy na korytarzu
-Wiesz co z nim?-Zapytałam
-Ja tak, ale nie powiedziałam chłopcom-Odpowiedziała z optymizmem
-Czemu nie powiedziałaś?-Zapytałam cicho
-Czekałam aż przyjedziecie, nie chce mi się dwa razy mówić, ale jest dobrze więc się nie bój-Powiedziała patrząc na moją już bladą twarz
-Okej-Powiedziałam wychodząc na korytarz. Od razu zauważyłam grupkę osób w naszym wieku. Oczywiście byli tam Magda, Ania, Natalka, Kacper, Mateusz, Igor i parę innych chłopców z drużyny. Nie mówiłam że Magda to siostra Igora, a Wiktoria Alana? Jak nie to już wiadomo . Gdy dziewczyny mnie zobaczyły zaczęły piszczeć. Po pierwsze dlatego że wróciłam, a po drugie że Kuba trzyma mnie za rękę a one nic nie wiedzą. Chłopcy byli lekko wkurzeni, bo piszczały jak oszalałe, ale jak nas zauważyli to mieli uśmiechy na twarzach. Zanim się zorientowałam to dziewczyny już do nas biegły. Kuba popatrzył na mnie z przerażeniem
-Nie zabiją mnie prawda?-Zapytał ja zaczęłam się śmiać jak opętana
-Nie, nie zabiją cie prędzej ci się obwieszą na szyi i nie puszczą. Takich masz fanów-Powiedziałam ze śmiechem. Po chwili poczułam trzy pary rąk na szyi. Jak to ja musiałam stracić równowagę i po raz drugi się wywalić. Chłopcy się śmieli i przytulili się. potem tylko patrzyli jak próbuje od nich uciec. Ania miała na sobie granatowo-czerwoną sukienkę i czarne adidasy. Natalka jak zwykle boyfriendy i biała koszulka z Taco Hemingway'em którą dostała od Ani na urodziny. Magda miała jeansową spódniczkę i białą obcisłą bluzke. Igor miał czarne spodenki i koszulke tego samego koloru. Mati miał czarne rurki z dziurami i koszule brudno-różowego koloru. Kacper miał na sobie białe jeansy i czarną koszulke.
-Cześć!-Krzyknęłam żeby mnie usłyszały
-Cześć-Krzyknęły razem
-Puścicie?-Zapytałam z wielgaśnym uśmiechem
-Nie-Powiedziały. Kiedyś je pozabijam
-Dobra puśćcie, bo zanim ją przytulimy to ją udusicie-Powiedział Igo r pomagając mi wstać. Chłopcy pomogli dziewczyną. Jak mnie podniósł przytulił mnie mocno. Kątem oka widziałam Kube, on się uśmiecha
-Tęskniliśmy za wami-Powiedział puszczając mnie
-Widzę-Powiedziałam kątem oka patrząc na mnie w lustrze, które wisi na ścianie. Włosy miałam potargane, bluzke lekko ściągniętą i lekko rozmazaną różową pomadkę. Po chwili przytulił mnie Kacper
CZYTASZ
My idol my boyfriend?(✔)
Fanfiction14-letnia Zuza wyjeżdża z rodziną na wakacje do Grecji. Przez przypadek spotyka tam swojego idola-Kubę Szmajkowskiego. Poznają się i mają dobre kontakty. Czy dalej będą się spotykać?