17.Zniknę stąd, choć cie nie chce z oczu tracić

178 10 0
                                    


-Jasne-Powiedziałam otwierając drzwi-No już idziemy!

Byliśmy już na dole i widziałam sztangi. To będzie się działo. Boję się że nie wyjdzie i będę śmiech. Nie no Kuba widział że daje rade

-Kto pierwszy-Zapytał Oliwier patrząc na mnie zwycięsko

-Kuba?-Zapytałam patrząc na brata

-Ja? Okej-Powiedział Kuba przybliżając się do Oliwiera-Dawaj

Po ćwiczeniach(wygrałam),poszliśmy do pokoju Kuby po rzeczy, jak byliśmy spakowani mieliśmy się już pożegnać

-Pa Ola, będę tęsknić-Powiedziałam przytulając dziewczynę

-Przyjedziesz do mnie niedługo, gwarantuje-Powiedziała puszczając mnie

-Na pewno-Powiedziałam. Teraz do Oliwiera

-Będziemy gadać co nie?-Zapytałam tuląc go

-Kiedy tylko zechcesz-Powiedział mocniej mnie przytulając

-Tylko nie siłuj się z chłopakami, bo się jeszcze zdziwią-Powiedział

-Pff. Okej nie będę-Powiedziałam odsuwając się od niego. Pożegnaliśmy się jeszcze z ich rodzicami i poszliśmy do samochodu. My usiedliśmy z tyłu, a rodzice z przodu

-To co? Co będziemy robić?!-Krzyknął Kuba. Jaki debil

-Rób co chcesz tylko beze mnie-Powiedziałam wyciągając słuchawki

-Ugh. To ja idę do Alana-Powiedział naburmuszony Kuba

-Ja też!-Krzyknęłam

-Ej!-Krzyknęła mama-Uspokójcie się, przecież Kuba nie chce tego słuchać

-Kuba śpi-Powiedziałam patrząc na niego-Tak jak zawsze

-On zawsze musi spać!?-Zapytał Kuba

-Ja nie śpię!-Krzyknął Kubuś-Leżałem z zamkniętymi oczami i myślałem no!

-Okej-Powiedziałam podnosząc ręce do góry-Ale i tak wiem że zaśniesz

-Oj tam-Powiedział przytulając mnie

Nałożyłam słuchawki i zasnęłam po tej jakże interesującej rozmowie. Po jakimś czasie ktoś mnie budzi, kto inny jak nie mój kochany braciszek

-Wstawaj!-Krzyknął nade mną

-Nie, idę spać-Powiedziałam obracając się

-Choć do domu

-Nie chce mi się-Powiedziałam a ten debil przerzucił mnie przez ramie i szedł w strone domu

-Puszczaj mnie debilu!-Krzyczałam na niego. Staliśmy już przed domem

*Pov Szmajek*

Zuza spała przed chwilą w samochodzie, lecz Kuba jej w tym przeszkodził i właśnie idzie z Zuzą na plecach w strone domu. Ma ładny dom. Jest duży i biały, wszędzie są kwiatki i lampki. Gdy weszliśmy do domu mogę stwierdzić że ja zaczepisty dom. Wszystko w kolorach bieli i czerni z dodatkami czerwieni. Salon jest wielki w kolorze białym, przy ścianie jest telewizor a naprzeciwko duża czerwona kanapa. Obok jest wielkie okno z wyjściem na podwórko, z którego widać średniej wielkości altankę. Po prawej od salonu była kuchnia, miała czarny kolor a na środku była „wyspa". Dalej była jadalnia, była biała i miała czarny stół oraz krzesła. Naprzeciwko kuchni były szklane schody prowadzące na pierwsze piętro. Weszliśmy na górę, tam również panował czarny, biały oraz czerwony. Korytarz miał wiele pokoi(zapewne całe 4D ja, Kuba, Zuza i Ola byśmy się zmieścili) na końcu było okno z balkonem na którym były kwiaty. Zauważyłem że Zuza już stoi na ziemi i mi się przygląda

My idol my boyfriend?(✔)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz