Rozdział 19

241 12 1
                                    

Wzięłam trzy wdechu i zaczęłam mówić.

- Gdy miałam rok rodzice oddali mnie i mojego brata do domu dziecka. - Na te słowa dziewczyny posmutniała ale się tym nie przejęłam i mówiłam dalej. - Przez pierwsze dwa dni płakałam z bratem bez przerwy, ale potem wzięłam się w garść i zaczęłam pocieszać brata. Po tygodniu od oddanie nas do domu dziecka już nie płakaliśmy a jak się to zdarzało to ja śpiewałam a mój brat grał na kibordzie. W dnie najczęściej graliśmy w piłkę mimo, że mieliśmy dopiero po roku to biegaliśmy i urządzaliśmy sobie treningi. - Na to wspomnienie się lekko uśmiechnęłam, ale umówiłam dalej. - Gdy miałam dwa lata poznałam Aphrodi'ego i Yuuichi'ego moich i zarazem mojego brata najlepszych przyjaciół. Pół roku później poznałam mojego ostatniego przyjaciela z domu dziecka nazwałam go zawsze śniegiem bo miał biało-niebieskie włosy i dlatego, że nigdy się nie uśmiechał, ale gdy poznał mnie Aniołka, Diabełka i Ognika zaczęło się uśmiechał. Ale tylko przy nas.

- Kim jest Diabełek i Ognik? Bo Aniołkiem jest Aphrodi.

- Ognik to mój brat, a Diabełek to Yuuichi. Do rzeczy.......nasza piątka miała umówione godziny i miejsca spotkań. Gdy skończyłam trzy lata zaczęłam pisać piosenki.  Cztery lata później Ognik dalej grał na kibordzie, Aniołek na gitarze elektrycznej, Śnieżek na perkusji a ja zaczęłam śpiewać do mikrofonu. A na te wszystkie rzeczy zarobiliśmy sami, choć wszyscy  mieliśmy po siedem lat no prawie wszyscy, bo Diabełek miał wtedy już trzynaście lat i chodził do szkoły.
Ja, Śnieżek i Ognik mieliśmy nauczanie w domu dziecka a Aniołek w swoim domu.
Gdy skończyłam dziesięć lat w domu dziecka pojawiła się dziewczynka która miała dopiero rok. Nikt nie mógł jej uspokoić próbowali wszyscy dorośli więc i ja chciałam pomóc. Dorośli mi pozwolili więc usiadłam z nią na łóżku i zaczęłam śpiewać razem z moim bratem kołysankę mojego autorstwa i od tamtej pory gdy dziewczynka płakała zawsze przychodziłam ja więc dorośli powiedzieli że mogę nadać jej imię i zamieszka w moim i mojego brata pokoju. Od tamtej pory nazywała się Natsu i zawsze była ze mną. Mówiła do mnie mama a do mojego brata tata. Po następnym roku chcieli ją zaadoptować, ale gdy tylko zniknęła z jej oczu zaczynała płakać więc chcieli też wziąć mnie, ale ja powiedziałam że bez  jego brata się nie ruszę. Dopiero gdy miałam dwanaście lat a ona trzy zaczęła być samodzielna i zaadoptowała ją rodzina, ale ona znowu się rozpłakała i dopiero gdy jej obiecałam że ją znajdę przestała płakać i z nimi poszła. W między czasie gdy opiekowała się Natsu zaczęłam razem z Aniołkiem, Śnieżkiem i Ognikiem stworzyliśmy zepsuł o nazwie Feniks p...

- Feniks, ta grupa Feniks! - Krzyknęły  dziewczyny jednocześnie.

- Tak, a teraz do rzeczy....... Przez trzy lata na Youtube zdobyliśmy pięć milionów subskrybcji. Ale zanim ten zepsuł powstał moja drużyna miała wypadek w którym przeżyłam tylko ja. Umarli wszyscy i mój chłopak też. Gdy miałam trzynaście lat mnie i mojego brata ktoś tak jakby zaadoptował a tą osobą był Yuuichi, bo był już pełnoletni on jest moim opiekunem prawnym i mojego brata. Ale pozwolił mi mieszkać samej.Oczywiście w między czasie poznałam wiele osób. I tak oto tu jestem. - Oczywiście nic im nie powiedziałam na temat aliea akademii. Spojrzałam na dziewczyny. Nawet nie wiem kiedy zaczęłam płakać zresztą dziewczyny też się popłakały. - Ej, dziewczyny nie płaczcie.

______________________________________________________________________________

Yumiko-nee-san

~Nya

Legenda Alien Akademii (Zawieszona na czas nieokreślony)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz