Co by było gdyby Burn miał starszą siostrę bliźniaczkę o imieniu Yuriko?
Co by było gdyby chodzili razem do alien akademii? Co by było gdyby Yuriko dostała misję?
Okładka to zdjęcie z Google.
04.09.2018 - początek
Obudziłam się o 7:00 więc poszłam się ogarnąć i zjeść śniadanie. Z domu wyszłam o 7:30 a w klasie byłam o 7:45.
- Cześć. - Przywitałam się z Jude'm.
- Część. Powiesz w końcu jaka niespodzianka nas czeka.
- Nie. -Powiedziałam i się uśmiechnęłam. Wyciągnęłam zeszyt drużyny i zaczęłam ozdabiać pierwszą stronę a gdy lekcja się rozpoczęła zaczęłam zapisywać notatki. Lekcje skończyły się o 14:30 więc szybko się spakowałam.
- Widzimy się na treningu. - Powiedziałam do chłopaków. Pobiegłam przed szkołę i czekałam na Aniołka. Pod szkołę pojechała limuzyna i wszyscy zaczęli patrzeć w tamtym kierunku. Drzwi zaczęły się otwierać.
- Część Sis.
- Cześć Aphrodi. Jedziemy?
- Wsiadaj. Wsiadłam i pojechaliśmy pod mój dom.
- Aphrodi choć pomożesz mi.
- Dobra. - Odpowiedział mi a Potem powiedział do szofera. - Sebastianie(Kto wie dlaczego Sebastian?) poczekaj na nas. Razem z Aphrodi'm zaniosłam wszystko do samochodu.
- Wszystko? -Spytał Aniołek.
- Daj mi minutę muszę się przebrać i przyjdę.
-Dobra, czekam.
Poszłam do pokoju i przebrała się w to:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Do tego czarny sportowy biustonosz. Potem wyszłam z domu uprzednio zamykając drzwi i weszłam do auta.
- Możemy jechać. -Poinformowałam kierowcy i potem jechaliśmy
- Będziesz trenować z nimi? - Spytał Aphrodi.
- Tak.
- A wykonasz jakąś technikę?
- Nie.
- A wykonamy naszą technikę jeśli będę grał?
- Nie, bo nie grasz.
- Zagram.
- Nie masz stroju. - I w tym momencie on wyciąga swój strój sportowy. - Dobra wykonamy tą technikę.
- Yesssss! - Aż tak go to cieszy?
Potem się odwróciłam a on zmienił strój.
- Dobra jesteśmy na miejscu. Sebastianie zaparkuj tutaj, bo około szesnastej tu wrócimy po te rzeczy. - Powiedziałam a potem wyszłam z samochodu a ze mną Aniołek. -Za minutę 15:00 zaraz się spóźnię! Idziemy nie, biegniemy! - Razem z Aphrodi'm pobiegliśmy na boisko.
- Pierwsza! - Krzyknęłam i wszyscy z boiska spojrzeli na mnie. - Powiedz to.
- A-Ale co mam powiedzieć? - Zapytał Aniołek.
- To co zawsze kiedy z Tobą wygram.
- Hhhhhhha.......Ty wygrałaś a ja przegrałem. Zadowolona.