Levi
-Nie wstawaj, czekaj.
Powiedziałem do Erena. Bałem się że jeśli by wstał znów mógłby być postrzelony.
-Ale.-
-Błagam~
-D-dobrze.
Zszedłem na parter, nikogo o dziwo nie było... Dziwne. Rozejrzałem się po salonie, a następnie po kuchni, aby sprawdzić czy aby na pewno jest bezpiecznie. Byłem koło drzwi wejściowych. Otwarłem je.
-Dzień dobry, czy tu mieszka Jeager?
-Tak, a coś się stało ?
Prze de mną stał chłopak, w zasadzie pan, o brązowych włosach i czarnych oczach. Był ubrany w garniturze czarnym, ale ślady blizn na ręku dało się widzieć gołym okiem.Kim on jest ? Może...
-Ja przyszedłem do mojego syna.
-Och, a mógłbym wiedzieć jak się nazywa ?
-Eren.
Spuściłem głowę w dół, a następnie stwierdziłem że...
-Nie wiem czy on chce z panem rozmawiać- wymamrotałem pod nosem.
-Hę!? Proszę mnie przepuścić !! Ere-
-Słysze tato... - odwróciłem się w stronę dobiegającego głosu - ale, nie wiem czy mamy o czym rozmawiać.
-Proszę, parę minut...
-Masz 2 minuty. Levi, wpuść go dobrze ?Otwarłem szerzej oczy ale nadal spuszczając głowę.
Dlaczego chce go wpuścić !?
Zacisnąłem rękę na klamce, a następnie z hukiem otwarłem drzwi.
Wyjdź już chłopie, bo mam Cię już dość.
Wszedł do salonu, i usiadł na fotelu. Ja tym czasem szedłem do Erena, który właśnie chyba spojrzał na mnie i się uśmiechnął. Chwyciłem go za rękę, i usiadłem na fotelu. Ten chciał obok mnie usiąść, ale ja go posadziłem na moich kolanach, tak aby był twarzą prze de mną.-L-levi... - szepnął mi chłopak.
-Spokojnie, przecież możesz rozmawiać - odszepnąłem mu i delikatnie pochyliłem się w jego stronę że moją twarz położyłem na ramieniu szatyna.
-No to o czym chciałeś pogadać ?
-Bo ja mam dwie sprawy. W sumie chciałem Cię zobaczyć, pogadać, ale jakoś nie mieliśmy czasu się spotkać.
-Można do sedna, nienawidzę czekać na co kol wiek, więc możemy pogadać w reszcie. Nie chce marnować 2 minuty.
-Dobrze... Więc 1 rzecz to taka, że jestem ścigany przez mafię Garden, i nie wiem co zrobić. Żądają ode mnie 10000 tysięcy złotych... Nie mam takiej sumy.
-I mamy Ci pożyczyć bo jesteś niby moim teściem ? - zapytałem zdeterminowany całą sytuacją.
-Jakby mógł, wam potem to spłacić, błagam nie dadzą mi żyć !
-Dobrze, ale w z zamian za kilka pytań. - powiedział Eren.
-Czy wiesz kto mnie postrzelił w nocy 3 lata temu. Sprawa jest niby świeża, ale nadal nie znaleźli sprawcy tej całej sytuacji,może wiesz...
-Dwóch z mafii, powiedzieli mi że ciebie znają, i się pobawią z tobą, ale co to znaczy to nie wiem...
-Wiesz jak się nazywali ?
-Chyba jakoś... Jean ? I Erwin. Ale nie do końca jestem pewny czy drugi tak się nazywał-
-Jak ma według ciebie na nazwisko ?
-Smitch.
W tym momencie mi serce zabiło dwa razy szybciej. W mafii ? Mój były przyjaciel ?
-Zna- znam ich dwóch... - powiedział Eren.
-Zabiję ich !!! - krzyknąłem i się poderwałem i zrzuciłem go z kolan i wstałem już gdy poczułem jak ten przyciąga mnie do siebie.
-Zostań...
Westchnąłem i usiadłem posłusznie na krześle..
-No to 2 sprawa to... Chciałem Ci powiedzieć że masz zaręczyny z Historią Reiss, i ślub ma się odbyć jutro.

CZYTASZ
Pamiątki Artystów #2 -/- ERERI RIREN -/-
De TodoKontynuacja 1 sezonu książki "Tylko Wariaci są coś warci". Eren I Levi marzyli o salonie. Jakim kolwiek ale wyjątkowym, do którego bedzie można wracać, aby coś nowego zyskać. Skierowali się na kurs artystyczny, a w kolejnej części na tatużystów, a...