Levi
-Za to.. że od rana myślisz o kosmatych rzeczach.. Z-B-O-C-Z-E-Ń-C-U.
Erena wzrok uciekał teraz prze de mną jakby to było jedno wielkie kłamstwo, które zostało wymyślone prze moja osobę. Cóż.. Nie powiem kłamanie czasami mi nieźle idzie, ale nie w takiej sytuacji gdy patrzę mu prosto w oczy.
Jemu.. Nigdy nie uda się mnie okłamać, po prostu jest słaby i to dlatego nie ogarnia że mi nic nie ucieknie a co dopiero przede mną jakby kłamał.
Zlał bym mu dupę, i by nigdy na niej nie usiadł z powrotem.
-Spójrz mi w oczy, Eren~ Chcę zobaczyć na co tak patrzysz~ kochanie moje~ spojrzysz mi w oczka i powiesz mi o czym myślisz ? Dobrze~ Kocieeee~ - wyszeptałem mu do ucha te ciche przedłużone słowa.
-J-j-j-j-j-j-ja... no.,. o niczym tak myślę.. Więc n- przerwałem mu.
Chwyciłem jego podbródek i skierowałem tak jego twarz że patrzył teraz na mnie. Ha. Mam go. Teraz nie skłamie.
-L-Levi.. Bo.. ja.. no... chciałbym ciebie zdominować, i pomyślałem jakby to było, gdybyś był przez mnie rozciągany, ale się boję że ci zrobię krzywdę !!!!!!!!!!!! Więc, proszę naucz mnie seksu między facetami, i jak zostać seme ! Proszę!
C-c-c-c-c-c-c-c--c-c-c-c-c-c--coooooooooooooooooooooooo?!
-EREN, boże święty, dzwonie po kapłana ! Odbiło Ci ! - zaśmiałem się
-DZIĘKUJĘ, że tak bardzo mi pomagasz.
-N-
-Chciałbym chociaż poczuć jeszcze raz.. Jak to jest ciebie zdominować.. I usłyszeć twoje..
-M-moje co..-Jęki, głosy, itp..
-C-COOOO ! Ja jękałem !?
-No.. Nie pamiętasz ?
-Nie..
-Słuchaj, wtedy gdy się ciąłem powiedziałeś że mnie kochasz, ja ciebie też.. -
*Po wytłumaczeniu sytuacji*
Eren
Patrzałem na załamanego Levi. Pewnie mu jest głupio, bo żył w przekonaniu że nigdy on nie był ukeś. Biedny.. Biedny.. Ale cóż, cieszę się że jednak wyszło na jawę to że był już dominowany..
-Levii !!!!!!!~
-Słucham..
-Zrobimy to dzisiaj ? Pros- przerwał mi.
-...s.
-Hę?
-No..ja..tam..sklep..
-Co?
Levi popłakał się . Zaraz zaraz !? On płacze gdy zapytałem się go czy chcę ze mną się kochać !
-J-Jak nie chcesz, to nie musisz się zmusz-
-Chciałbym, ale..
-Ale.. ?
-W stroju neko. Ty w stroju neko.
Dlaczego ja muszę być znowu ukesiem ?!?!?!?! Dlaczego mi to robisz, co ? Niech mu będzie już.. W zasadzie dawno nie było tego, czego powinno być. Dziwie się że on nie potrafi się powstrzymywać.
Chyba seks może być kilka razy w miesiącu, no nie ? Ale kilka dni w tygodniu ? Już wiem..
-Levi, jak nie zdominuje ciebie to nici z seksu na tydzień.
-Czekaj.. Powtórz to.
-Jak nie zdominuje ciebie to nici z seksu na tydzień.
-Co ?!
-No tak, bo ciągle tylko o jednym i tym samym, że będziesz mnie rozpychać, wkładać, dominować, robić mi przyjemności, i będę tym który czuję 4/4/4 przyjemności, a ty nic. Ty tylko fap, fap, fap, i już. DLACZEGO TAK JEST?!
-Eren.. To nie tak że nie czuje przyjemności ale po pros-
-Ale po prostu się nadaje na ukę !? Ja !? Chyba ty.
-Jak to ja jak ty ?!
CZYTASZ
Pamiątki Artystów #2 -/- ERERI RIREN -/-
AcakKontynuacja 1 sezonu książki "Tylko Wariaci są coś warci". Eren I Levi marzyli o salonie. Jakim kolwiek ale wyjątkowym, do którego bedzie można wracać, aby coś nowego zyskać. Skierowali się na kurs artystyczny, a w kolejnej części na tatużystów, a...