5. Konoha

815 52 49
                                    

Siedzieliśmy w pomieszczeniu w ciszy tak dobre 5 min.

Krążą mi pytanie po głowie. Jeśli w ogóle to jest prawda. To, czy ja wrócę do domu? Będę tu do końca życia? Zamyślłam się, ale wyrwał mnie krzyk chłopaka.

- Jestem Uzumaki Naruto i zostanę hokage!!! - krzyknął Naruto podając mi rękę na przywitanie.

- Ymmm... Jestem... - prawie bym powiedziała swoje prawdziwe imię ale muszę jakieś wymyśleś japońskie imię i nazwisko, żeby nie myśleli że jestem jakaś dziwna. - Jestem... N...neri... I...Ichinose. - powiedziałam szybko.

Tak jak powiedziałam wcześniej, oglądam anime. Imię Neri wzięłam z Gabriel DropOut, a nazwisko z Inazumy Eleven.

- Miło mi cię poznać Neri!! - powiedział blondyn machając moją ręką.

- Ja jestem Sakura Haruno - powiedziała i uśmiechnęła się.

Spojrzałam na szatyna, gdzie w ogóle się nie przewitał. Spojrzałam na niego wyczekując na jego imię.

- To jest Sasuke Uchiha. Bardzo tajemniczy wielbiciel dziewczyn. - Powiedział Naruto śmiejąc się do Sakury.

- Dobra chodźmy. Niech Neri wyśpi się. - powiedział Sasuke z zamkniętymi oczami, a ręce trzymał w kieszeni i skierował się w stronę drzwi.

- Chodźcie. - powiedział po chwili trochę głośniej.

- Masz racje Sasuke! - powiedziała zielona oka biegnąc do szatyna. - Chodź Naruto!!! - krzyknęła po chwili.

- Już idę. - powiedział blondyn patrząc na mnie - Do zobaczenia jutro Neri! - krzyknął machając do mnie.

Sasuke otworzył drzwi i wypuścił przed sobą Naruto oraz Sakure. Zgasił światło i zatrzymał się przy drzwiach stojąc tyłem, gdzie spoglądał na mnie.

- Dobranoc. - powiedział Sasuke zamykając drzwi.

- Dobranoc. - powiedziałam, gdy już zamknął drzwi. - thyy... pewnie nie usłyszał.

Położyłam się wygodnie na łóżku i przykryłam się. Patrzyłam się na księżyc, gdzie przypomniało mi się o moim domie.

Przez to co się dzieję, aż zapomniałam o mojej przeszłości. Patrząc się dalej na księżyc to po paru minutach zasnełam.

*

Promienie słońca wpadały mi w prosto oczy. Otworzyłam oczy i przy oknie stał Kakashi z Naruto.

- Dzień dobry... - powiedziałam nieśmiało.

- Więc nazywasz się Neri Ichinose, tak? - zapytał się szarowłosy, a ja kiwnęłam głową.

- Tak, Neri Ichinose.

- Zaraz przyjdzie Sakura. Przyniesie ci ciuchy i potrzebne bronie ninja. - powiedział Naruto.

- ymm... okej.

Po około pięciu minutach przyszła Sakura.

- Już jestem! - krzykneła cicho Sakura.

- Dobra, połóż rzeczy na brzegu łóżka i wyjdźmy. Jak się ubierzesz to wyjdź z sali. - powiedział Kakashi.

- Dobrze.

- Masz tu ochraniacz. Tsunade mi dała, żebym ci dał. Żeby nie byli żadnych podejrzeń i jesteś na randze Genina. Dobrze? - wyjaśnił i wzięłam z jego ręki.

Kakashi, Sakura i Naruto wyszli z sali.

Wziełam ciuchy i założyłam na siebie zwykły biały crop-top i zieloną kurtkę. Rękawiczki czarne bez palców do łokci i spodnie obcisłe z biała kokartką i jeszcze zwykłe czarne sandały.

✔️ Portal // Naruto Shippuden [1]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz