4. Inny wymiar

917 64 49
                                    

Powoli otworzyłam oczy i leżałam na łóżku, gdzie jest ciemno oraz nic nie widzę. Jedynie za oknem księżyc, który mocno świecił. Nic nie widziałam, ale słyszałam jak za drzwiami rozmiawiła kobieta z mężczyzną.

- Raczej z tego wyjdzie, powinna niedługo się obudzić. - powiedziała kobieta. Było w niej słychać przerażenie.

- Coś się stało? Bo taka przerażona jesteś. - zapytał mężczyzna.

- Gdy tylko przyniosłeś dziewczynę to pielęgniarki powiedziały, że jej rany powoli goiły się same. - powiedziała gdzie jej głos był przerażony. - Czym ona jest? - powiedziała znowu po kilku sekundach.

Co się dzieje? Co to za ludzie?

- Kakashi, ona jeszcze miała, jakiś dziwny jad na ranach, gdybm nie usunęła to by umarła. - powiedziała kobieta za drzwiami.

Więc ten mężczyzna ma na imię Kakshi.

To imię jest japońskie. Nie wspominałam wam, ale też oglądam anime, jak Kuba.

Czyżby przez ten portal, który przeszłam z tymi ninja, to oni są innego świata? Czy ten świat ma coś związanego z ziemia? Gdzie ja w ogóle jestem?

- Mogę już wejść? - zapytał się Kakashi kobiecie.

- Tak, możesz. - powiedziała kobieta - To ja już idę do gabinetu, jak coś będzie się działo to mnie zawołaj - powiedziała kobieta po chwili za drzwiami.

- Hai!

Nagle otworzyły się drzwi. Zamknęłam oczy, żeby pomyślał, że śpię.

Poczułam jak ktoś mnie odkrył kołdrą i dotknął mnie w brzuch? Gdzie we mnie wbijali ninja sztyletem.

Potem też przy biodrze, gdzie przycieli mi noge. Czy ten facio jest pedofilem?

Nagle wstałam i kopnełam go w twarz. Spojrzałam na niego, a on otarł twarz z bólu.

- Pedofil!! - krzyknęłam.

Nic nie odpowiedział wziął ręke z twarzy i podrzedł do okna. Patrzył w stronę księżyca, gdzie też spojrzałam. Jest pełnia.

Pov Naruto

Biegłem przed siebie i nie mogłem znaleść Kakashiego. Oczywiście razem z Sasuke i Sakurą.

Zwolniliśmy, gdy szybko biegliśmy i poszliśmy do Tsunade, aby się zapytać, gdzie może być Kakashi. Zapukałem i było usłyszeć za drzwiami głośne Wejść.

- Babcia Tsunade, wiesz gdzie jest Kakashi? - zapytałem z całą energią.

- Nie wygłupiaj się Naruto! - nagle uderzyła mnie sakura.

- Jest po 23:00 i jeszcze nie śpicie? - powiedziała Tsunade.

- Czekaliśmy na Kakashiego na mośćie i nie przyszedł. Bo miał nam coś pokazać i powiedział, że to ważne. - powiedziałem bo jestem ciekawy co chciał na pokazać Kakashi.

- Jest w szpitalu - powiedziała zmęczona.

- Co mu się stało!!? - krzyknąłem i podeszłem bliżej do biurka. Gdy tak szedłem to się potknąłem.

- Nic mu nie jest, idźcie do niego. On wam wszystko powie. Jest w sali 108. - powiedziała Tsunade i spojrzała na drzwi żebyśmy wyszli.

Pov Redaer

Siedzimy tak dobre 10 minut w ciszy i nie odezwał się on i ani ja. Nagle drzwi się otworzyły.

- Co tu tak ciemno? - powiedział jakiś chłopak.

✔️ Portal // Naruto Shippuden [1]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz