NO CO TAM LOLOWE ŚWIRY?! JAK SZKÓŁKA?
Spokojnie, ja wiem, że to gorsze niż granie na Teemo, Yasuo czy Zeda. Ale kto powiedział, że nie można sobie umilić życia w szkole?
Nie chcę sprzedawać Wam takich smętów jak poprzednia historia non stop. Myślę, że była to wystarczająca ilość tortur jak na jeden raz. Dlatego teraz chciałem zaproponować coś wesołego, coś na rozluźnienie. Na tę jedną historię poproszę Was, byście zapomnieli o kategorii fanfiction tego opowiadania. Co oferuję w zamian?
dLa NaStOlAtKóW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak szkoła, to szkoła, dlaczego by nie. Idziemy na całość! Oto, panie i panowie, przedstawiam uroczyście nadchodzącą dziesiątą historię opowiadającą o SZKOLE. Tylko wiecie, to będzie taka lepsza szkoła od tej na co dzień, a nawet od tej z TVN-u (czasem odnoszę wrażenie, że scenariusze do tego serialu piszą ałtoreczki z Wattpada). Mam nadzieję, że nadmiar szkoły nikomu nie zaszkodzi, a zbliżające się rozdziały zachowają odpowiedni poziom. A ja nie zanudzę 57% z moich czytelników, którzy ukończyli już szkołę...
Do przeczytania wkrótce!
CZYTASZ
Age of Runeterra
Hayran KurguOpowieści to nie tylko historia. Mogą być czymś znacznie więcej. Stanowią pożywienie dla myśli i, jeżeli są odpowiednio opowiedziane, mogą napełnić ci brzuch. Niektóre z nich są ostrzeżeniami, utrzymującymi moc wraz z upływem czasu. Inne podnoszą na...