5 Czemu ?

118 5 1
                                    

CZEMU?
Ciągle krążyło mi to pytanie po głowie.

Obudziłam się w niego wtulona.
Był taki ciepły i pachniał kawą.
Pocałowałam go . Chłopak odwzajemnił pocałunek . Troszkę się zdziwiłam ale cóż , może udawał że śpi .

Wstaliśmy i razem zeszliśmy na śniadanie.

Mój brat się mu przyglądał po czym spytał.

- Tak właściwie to jak masz na imię - byłam zdziwiona jego pytaniem

-Max, a Ty ? - zapytał grzecznie

- Trevor . - odpowiedział mój brat.

Na tym zakończyła się ich rozmowa poszłam do pokoju się ogarnąć i już po 10 minutach wróciłam , to co zobaczyłam było wstrząsające.

Trevor przytwierdził Maxsa do ściany i mu groził

- Póść go TREVOR  PUKI JESTEM MIŁA ! - wrzasnełam

- A co mi zrobisz Meg - pożałował po 2 sekundach. - Kurwa Meg popierdoliło Cię?! - skną zwijając się na podłodze z bólu

- Przecież wiesz że trenuje karate i boks - zaśmiałam się , mina Maxsa była bezcenna - biedny Trevor.

- Dobra teraz się Ciebie boję Meg - powiedział Max  

- O Boże - płakałam ze śmiechu - twoja mina ! - Max spojrzał się na mnie zdziwiony

- Czy ja O czymś nie wiem ? -  powiedział Max po czym pomógł mi wstać z podłogi

***

Razem z Maxsem poszłam do mojego pokoju. Weszliśmy na antresolę, połorzyluśmy się i rozmawialiśmy.

***

Następne go dnia . Poszliśmy do szkoły RAZEM !

Cieszyłam się że to mam.

Historia dłużyła się w nieskończoność. Nie wiedziałam że paplanie mojej nauczycielki jest takie nudne .

Ale dobra muszę się ogarnąć i słuchać .

Zapamiętałam z lekcji kilka dat i to że dział o NPOLEONIE TO JEDNA WIELKA NUDA.

Co mam następne ?

Nagle zauważam mojego " chłopaka "
I przytulam się do niego.

W tej chwili przypominam robię że zaraz mam matematykę.

O BOŻE MYŚLAŁAM ŻE NIE MA NIC GORSZEGO OD NAPOELONA !
A JEDNAK JEST :
a)
12-(15×(45÷(6+(6-3))))×2 =

MATEMATYKA
O BOŻE , JA UMIERAM !

Co o tym uważasz?

Życie jest jedno (HŻM I)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz