-Nie musisz się martwić - Max spojrzał się na mnie - wiem jak to boli - westchnął
Spojrzałam mu w oczy widziałam ... ból .
Chyba rzeczywiście wie !
- Kto chce kaszę i klopsy - powiedziałam opierając się o stół.
- Ja ! - wrzasneli chórem .
***
Gdy prawie skończyłam i na moim talerzu zostało troszkę kaszy , Max zaczoł mi podkradać te resztki kaszy !
- Max TO OSTANIE ZIARENKA TEJ KASZY !
- Iblhio JAnovu Je cjsjvdh ziemnym ! - powiedział z pełną buzią .
Co chyba miało oznaczać " i ja je zjem " ale nie jestem pewna ?!
Kocham tego debila .
- Debilu ! - spiorunowałam go wzrokiem - do mojego pokój! JUŻ !
- Uuu . Meghan White i komnata wpierdolu - zchichotał Trevor A wraz z nim trójka moich przyjaciół.
- Ej , nie będziesz beszcześcił Harrego Pottera! - zaśmiałam się Clarie
***
- Nie złość się - mina Maxsa wygląda mniej więcej tak (~○~) - Plisssssss.
- Kocham Cię debilu ! - powiedziałam
- Mój skarb <3
- Dobra choć - uśmiechnął się - .... na dół.
- mtegy. Chciałbym dostać całusa !
Zaczęłam uciekać z pokój, a on za mną.
- Nareszcie ! - oburzył się Trevor - TE WARIATKI ZAKŁADAŁY KTÓRA BĘDZIE CHRZESTNĄ !!! - WRZASNOŁ- MAX ZAMORDUJĘ CIĘ !!
- CZEMU?
- Bo ty jesteś ..... y .... zboczeńcem ?!
- On TY nie widziałeś ich- wskazała na przyjaciółki- w akcji !!
- Dobra zrozumiałem- Trevor podniósł ręce w geście podania.
Sorry że tak krótko ale następne będzie długie (800-1000 słów)
CZYTASZ
Życie jest jedno (HŻM I)
Teen FictionHŻM - Historia Życia Meghan ( to nazwa tej trylogii) - Panie d doktorze ? Ona się się obudzi ? - powiedział damski głos, kojarzę go !? Spojrzałam w lewo i zobaczyłam doktora, dwie kobiety i mężczyzne - G gdzie ja j jestem ? - spytałam lekko prze...