Życie jest jedno (HŻM I)

14 Masz PRZESRANE !

Wiele scen zawiera wulgaryzmy

Następnego dnia poszłam do szkoły nadzwykle wcześnie . Mudiałam mieć pewność że ON pożałuję.

Po 15 minutach wszystko było gotowe.

Nawet poprosiłam tą SUKĘ o pomoc !
Ale ZEMSTA NA NIM jest tego warta.

O 7:40 przyszedł sami wiecie kto .

Podszedł do mnie i jakby chciał coś powiedzieć.

- Meg .....J.. A.. jaaa.... no...eh...- zaczął

- No ty ?.... - powiedziałam

- Janiewiem!Kochamciealeno......Nie wiem - powiedział

- Ja już wiem i Victoria Secrects chyba chce byś ją WYPIEPRZYŁ ..hgt - powiedziałam najbardziej ironicznie jak potrafiłam.

- Nie rozumiem? - spytał

- NO WIESZ O N A C H C Ę B Y Ś J Ą WYPIEPRZYŁ - przeliterowałam prawie krzycząc - cała szkołą zaczęła szeptać.- Tak jak chciałeś teraz to nie zdrada - zaśmiałam się .

- Meghan ja Cię kocham - powiedział

- Z tym kochaniem to się spuźniłeś o 24 godziny - wrzasnełam

- Przepraszam!- powiedział

I w tym momencie zadzwonił dzwonek. Plastyka!

Pobiegłem pod salę i poczułam jak ktoś łapie mnie za nadgarstek .

Wiedziałam kto to .
I ten ktoś od 7 lat zna moją reakcję.

Sekundę później moja wolna ręka z głośnym piaskiem znalazła się na twarzy Alexsa .

Alexs to mój były ( dawno i nie prawda ( zdarzenie z życia wzięte )) zerwał ze mną po 2 dniach .

Czasami FLIRTUJE z dziewczynami z naszej klasy . A od mnie dostaję w pysk tak jak Luke- tylko że Luke mniej .

Alex przytulił mnie i wszedł do klasy.

= od Autorki ( jeden Trevor to brat Meg ,a drugi Trevor to przyjaciel xd )

***

Po 20 minutach weszła nasza wychowawczyni A za nią dziewczyna i chłopak - zdaję się że rodzęstwo .

- Klaso to Eweline i Rayan - nowi uczniowie . - powiedziała nauczycielka

Wszyscy gapili się na nowych .

***

CLARIE GADAŁA CAŁĄ PRZERWĘ z Ewelie o HARRYM POTTERZE.

A Emily żaliła mi się jaki to Rayan jest przystojny , boski i umięśniony.

- Ja Pierdole ! - wrzasnełam

Przez co zwróciłam na siebie uwagę klasy .

Chwyciłam Emily za rękę i zaprowadziłam do Rayana .

- Rayan ? - spytałam- Moja kolężanka chcę Cię poznać i truję mi tym tyłek od 5 minut więc czy zechciał byś mnie od niej uwolnić - mina Rayan była bezcenna ale pokiwał twierdząc głową. - Jesteś moim zbawcą - powiedziałam na co chłopak się uśmiechnął.

Ruszyłam w bliżej nie określonom mi stronę gdy zobaczyłam jak Victoria kleji się do mojego wroga ,a ten błagającym wzrokiem spogląda w moim kierunku .

Uśmiehnełam się i ruszyłam na przód.

Oczywiście po 3 krokach wpadłam na Alexsa .

- Czemu musiałam wpaść ma Ciebie A nie na jakieś ciacho?- powiedziałam

- Bo jestem tortem ?- zachichotał Alex

- Nie powiedziała bym - syknełam A on niebezpiecznie się zbliżył .

POCAŁOWAŁ MNIE ?
CO KURWA ?!
JAPIERDOLE !
KURWA!

ODDAŁAM POCAŁUNEK !
PRZEJEBANE !
KURWA !

Ale mam szczęście że ON to widział.

Zaczerwieniłam się na maxsa 😊

A Alex znów mnie pocałował .

Miał słodkie usta !

Mrał !

Japierdole O czym je myślę.

Ghyt .......