- Panie doktorze kiedy będę mogła się wypisać ? - spytałam
- Nudzi ci się Co ?
- I to bardzo - westchnełam
- Za kilka dni . Maże nawet jutro - wypowiadając ostatnie słowo uśmiechnął się lekko - i mów mi wujku.
- To że jesteś moim wujkiem to nie oznacza że nie jesteś doktorem - zchichotała
***
Obudziłam się czując jak ktoś mnie dotyka.
Chłodna dłoń dotknęła mojego policzka.
Było strasznie ciemno.
Spojrzałam na budzik na szafce szpitalnej.
3:12 O co kaman ?
- Nie bój się- powiedział mężczyzna
- Kim jesteś?
- Powrócisz do mnie na kolanach - powiedział poważnie - będziesz błagać.
- Kim jesteś ? - spytałam pżerażona.
- Tym kim byłem 6 lat temu skarbie - szepnął po czym wyszedł bez słowa.
Odetchnełam z lekką ulgą.
Nie chciałam żeby mnie znalazł !
Przecież wszystko zmieniłyśmy z mamą ?!
Jak nas znalazł ?
Czemu ten człowiek nie jest w więzieniu ?!
Miał siedzieć DOŻYWOCIE !
Nie mogę znów zniknąć !
Co ja powiem Mamie ?!
***
- Meghan jak się czujesz? - spytała Mama
- Mamo on wrócił - szepnełam smutna
- Co ? - spytała przerażona - Jak ? Skąd wiesz !?
- Przyszedł ty o 3:12 i powiedział " Powrócisz do mnie na kolanach " .
***
- Clarie - powiedziałam wyczerpana z sił.
- Co się stało?!
- Nic - odparłam obojętnie
- KURWA przecież wiem że coś musiało się stać - wrzasneła poirytowana - wyglądasz jakby cie walec przejechał i chłopak rzucił !
- On wrzucił- powiedziałam
- Co !
Nagle obraz się zamazał i nic nie widziałam oprócz czerni.
~45 godzin później
- Meghan - usłyszałam zmartwiony głos wujka
- Wujku - szepnełam otwierając oczy
- ŻYJE - usłyszałam zakładany głos mamy
- Mówiłem że się obudzi - powiedział Mój ojciec.
- Tato - uśmiechnęła się do mężczyzny tulącego moją mamę
- Hej skarbie - szepnął z lekkim uśmiechem
- Ile mnie nie "było" - spytałam
- 45 godzin . Meghan nie prędko wyjdziesz ze szpitala - powiedział smutnym głosem wujek
- Wiem - westchnełam
***
-Meg ........Meg ...............Megi? - powiedział ktoś za mną.
- Tak Al.....- nie dane mi było dokończyć gdyż Alex zamknął moje usta w długim i delikatnym pocałunku.
Obudziłam się oblana potem przy moim łóżku stał Alex i Clarie.
- Hej - powiedziałam
- Meg - uśmiechnęła się Clarie
- Przypomniałam sobie jak mnie pocałowałeś. Ale nadal nie wiem kim jesteś - rzekła smutna
- Zaczekam tyle ile będzie trzeba - odrzekł szatyn.
- Dziękuję- powiedziałam
- Dla Ciebie wszystko- powiedział chłopak.
***
- Znajdę was - zaśmiał się
- Mamo choćmy już !
Kolejna pobudka.
Usłyszałam krzyk.
Dopiero po chwili zrozumiałam że to ja krzyczę !Chcecie maraton w weekend?
Wpadnijcie do Clarie0206 i Emilly0206 to fajne osubki ❤
CZYTASZ
Życie jest jedno (HŻM I)
Teen FictionHŻM - Historia Życia Meghan ( to nazwa tej trylogii) - Panie d doktorze ? Ona się się obudzi ? - powiedział damski głos, kojarzę go !? Spojrzałam w lewo i zobaczyłam doktora, dwie kobiety i mężczyzne - G gdzie ja j jestem ? - spytałam lekko prze...