10 HARRY POTERR I DEPRESJA LEVEL HARD

78 4 5
                                    


Obizdił mnie rzut poduszką , W MOJĄ TWARZ !

Kolejne " kule armatnie " uderzał mnie .

Wyglądam  jak  stos poduszek !

Skąd Clarie je wzięła ?

- Wstawaj ty moja depresjo ! - wrzasneła Clarie - jest 10:00  A ja jestem potwornie głodna!

- Ej , wiesz że masz dwie ręce ?

- Tak wiem MEGI !

- TO WYPIERDALAJ Z MOJEGO POKÓJU I ZRÓB SOBIE KANAPKĘ !

- Też Cię kocham! - powiedziała schodząc po schodach, po chwili usłyszałam kilka przekleństw .

- JUŻ IDĘ PIERDOŁO !

- Nie jestem piedołą ty cioto ! -  powiedziała gdy weszłam do kuchni.

- Nadal nie rozumiem dlaczego nie umiesz gotować ? - warknełam

- Bo nie UMIEM !

- Okey.

- No i widzisz to ty zrobisz śniadanie ! - stwierdza triumfalnie dziewczyna

- Jeszcze słowo A nie zrobię nic ! - Tak wiem ciąglę się drzemy jak popierdolone, wierzcie tak zachowują się przyjaciółki od przedszkola.  Przyjaźnie się z tą pierdołą od 14 lat .
Wiem o niej prawie wszystko.

I nienawidzę że lubi wszystko wiśniowe,  a ona nienawidzi że ja wręcz ubustwiam lody czekoladowe.

Ale jakoś jeszcze żyjemy ?!

Nagle rozległe się dzwonek mojego telefonu . 

Biegnę odebrać.

- Meg jestem pod drzwiami. OTWÓRZ ! - wrzasneł Max

- NIE DRZYJ RYJA ! - wrzasnełam że nawet Clarie podskoczyła .

- ok.

Gdy tylko otworzyłam drzwi zobaczyłam moje dwie przyjaciółki i trzech chłopaków .

Emilly  i Emma też znam 14 lat tak jak Maxsa .

Trevor zna nas od 5 klasy podstawówki .

Clarie na widok Trevora zrobiła się czerwona jak burak .
Jest w nim zakochana .

- KURWA ! KURWA ! KURWA ! - wrzasnełam na widok przyjaciół i Maxsa

- Megi.... - zaczął Max

- Dopada ją depresja to jeden z trudniejszych . - powiedziała że spokojem Clarie .

- Cooo  ? - spytali chórem

- Mam DEPRESJĘ ! - powiedziałam troszkę spokojniej

- CZEMU nic nie powiedziałaś !? - spytał Max z irytacją 

I tu zaczyna się przejmująca opowieść  mojego życia - No to Tak- zaczęłam-  Gdy miałam 12 lat , mój tata pojęchałm z nim na zakupy bo chciałam mu pomóc.  Ogólnie to kilka dni wcześniej brał chemię po operacji.
Miał raka . No i gdy tata miał już płacić to zemdlał 2 razy. - zaczęłam płakać . Max to zauważył i mnie przytulił - od tamtej pory  rodzice częściej się płacili , a ja chodziłam do psychologa - Max mocniej mnie przyciągnął do siebie - po roku popadłam w depresję- westchnełam- nikt nie wiedział oprócz Clarie.

- To nie twoja wina. - Stwierdził Trewor.

- Kochanka mogłaś nam powiedzieć .- powiedziała Emma.

Życie jest jedno (HŻM I)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz