Leżę w łóżku i myślę jak odjebało się moje życie że śpię pod jednym dachem z dwoma gejami.
A teraz oni robią TO I ja ponieważ mam pokój obok jego pokoju słyszę wszystko, głośno i wyraźnie !
Help !
Pozdrawiam diabła który pozwolił mi przeprowadzić LEO.
A to mówi jedno :
Leo + Trevor = Ja - zobie A oni po TYM cieszą się jak po alkoholu!
Gdzie ja ŻYJĘ?
A no już pamiętam w niedojebanym świecie !
Życie to suka. Raz idziesz z nią na zajebistą impreze A potem zostawią Cię nachlaną w domu psychola.
Ale taki już los :(
***
Idę spać .
***
Obudziłam się w pokoju z Jckobem i to nagim.
PRZYPADKIEM podnoszę kołdrę i widzę że ma niezłego.
Ale to nie moja wina ! Mógł się nie rozbierać !
A to właściwie co on tu robi ?!
Przecież gdy kładłam się spać byłam sama.
I czemu ja jestem NAGA ?!
Nie.
Nie.
Nie robiliśmy tego ?!
Wtf ?
Co tu się dzieje.
~ skąd możesz wiedzieć ? A może nachlałaś się! - warczy mój rozsądek
NIE !
Nie wypiłam wczoraj nawet mililitra alkoholu !
Nagle się budzę.
Ale teraz na serio.
Bez Jacoba i jestem w ubraniach.
Moje sny to jeden wielki znak zapytania.
Był taki realistyczny.
Z melancholii wyrywają mnie jęki chłopaków za ścianą.
Serio od 20:00 - 22:00 i o 6:34 ?!
Umrę tu !
Cały swój majątek przypisuje na kota.
A mojego kota będzie posiadać mama A gdy kot umrze to mój majątek ma dostać Clarie Black. I powiedzcie Jacobowi że jest lepszym bratem niż Trevor.W szafce nocnej znalazłam zatyczki do uszu. Założyłam je i wzięłam plastikową podrubkę pistoletu.
Kopnełam nogą drzwi od pokoju mojego brata.
- Lepiej spiszcie testamęt - mówię
- Co KURWA ?- wrzeszczy nagi Trewor.
- O cgob xkugrag ? - pyta Leo z penisem mojego brata w ustach.
- KURWA zaraz rzygnę - krzyczę
- Co? - pyta Leo już bez TEGO w buzi
- No ile można się bzykać - mówię - Ja ledwo zasnełam. Jesteście gorsi niż ja kiedy..... - mówię wyciągając zatyczki.
- Obciągasz komuś ? - spytał Leo z zboczonym uśmiechem
- Jak komuś daje wpierdol- mówię wychodząc z pokoju i biegnąc do drzwi.
Po wyjściu z domu biegam jakąś godzinę, na oko 5 km.
Gdy idę do kawiarni ktoś łapie mnie za nadgarstki.
Odruchowo się uwalnia i wykrecam przeciwnikowi rękę aż leży na chodniku.
Dopiero zauważam że to Jacob.
- Popierdoliło Cię- pytam - wiesz że mogłam ci złamać rękę- wrzeszcze puszczając go i pomagając mu wstać.
- Niezła jesteś - mówi z uśmiechem- ale ...
Nie daje mu dokończyć, a po chwili znów wykręca mu rękę ale o wiele mniej.
- Ale nie puszcza się przeciwnika do puki się nie podda ? - dokończyłam za niego
- Poddaje się- mówi z bólem w głosie.
Wpadnijcie do Clarie0206 Emilly0206 ❤
Dziś 434 słowa.
Pisać tak dalej czy coś zmienić ?
I przepraszam że przez kilka dni nic nie wrzuciłam ale wena mnie opuściła.
Postaram się znów napisać na 1000 lub 900 słów. Chcecie ?
Dzięki że czytacie i za wszystko.
Jesteście najlepsi z najlepszych !
Chcecie bym wam coś poleciła ?
CZYTASZ
Życie jest jedno (HŻM I)
Teen FictionHŻM - Historia Życia Meghan ( to nazwa tej trylogii) - Panie d doktorze ? Ona się się obudzi ? - powiedział damski głos, kojarzę go !? Spojrzałam w lewo i zobaczyłam doktora, dwie kobiety i mężczyzne - G gdzie ja j jestem ? - spytałam lekko prze...