13. Kolejne przyjaźnie Cienia

2.1K 194 20
                                    


Rozpoczęła się pierwsza przerwa, gdy tylko zadzwonił dzwonek prawie wszyscy uczniowie poderwali się ze swoich miejsc i podeszli do starych lub dopiero co poznanych znajomych czepiając się wszystkiego co znajome. Chyba właśnie w ten sposób okazywali, że to wszystko było dla nich po prostu nowe.

Naruto też wstał, choć prawie wcale nie miał na to ochoty. Cofnął się o ławkę i porozmawiał chwilę z przyjacielem, który poczęstował go chipsami, które zawsze jadł. Była to cecha jego klanu, który przekształcał otyłość w broń. Chouji niewątpliwie czuł się trochę przytłoczony akademią, bał się drwin spowodowanych jego wyglądem.

- Dlaczego się tym przejmujesz, Chouji? - Sapnął po raz kolejny Nara. - Tysiąc razy mówiłem ci, że nie musisz wszystkiego brać do siebie. Co cię obchodzi co oni o tobie myślą, przecież masz mnie i Ino, dla nas możesz ważyć ile chcesz. - Wymówił to z taką pewnością, że Akimichi od razu przekuł zbolałą minę w lekki uśmiech wpychając sobie do ust łakocie. Bo po co miał przejmować się innymi?

Przerwa skończyła się w oka mgnieniu zmuszając uczniów do powrotu na swoje miejsca. Iruka kontynuował omawianie planu zajęć z poprzedniej lekcji omawiając stopniową naukę pierwszego jutsu, którego mieli się nauczyć już po miesiącu suchej teorii i wałkowania zasad shinobi. Był to bunshin no jutsu. Nara wiedział, że sobie z tym poradzi w końcu opanował coś trudniejszego, czyli Kage bunshin no jutsu, które miało przydać mu się o wiele bardziej.

Na kolejnej przerwie podszedł do samotnej różowowłosej dziewczyny, która siedziała w ławce bliska płaczu. Widząc jej zaszklone oczy wiedział, że jest po prostu zbyt nieśmiała i na swój sposób podobna do Choujiego, więc podał jej swoją rękę, którą ona nieśmiało przyjęła.

- Naruta Nara, miło cię poznać. - Wymówił pewny siebie ośmielając ją lekko.

- S-Sakura Haruno. - Wymamrotała raz się zająknąwszy, co Naruto puścił mimo uszu.

- W porządku?

- Hai. - Rozmowa z nią była równie ciężka co pchanie dużej belki po ziemi, innymi słowy była to syzyfowa praca, jednak Nara poczuł do niej nutkę sympatii przypominając sobie o swoim pierwszym spotkaniu z Sasuke.

- Znasz tu kogoś?

- Nie. - Pokręciła niepewnie głową, znów bliska łez.

- Spokojnie, nikt cię do niczego nie zmusza, prawda Ino? - Zwrócił się bezpośrednio do blondynki, która od jakiejś chwili przysłuchiwała się ich rozmowie. Na jego pytanie na jej bladych policzkach pojawiły się delikatne rumieńce.

- Tak, Naru-chan, jestem Yamanaka Ino. - Posłała jej lekki aczkolwiek pewny siebie uśmiech, a zielonooka odwzajemniła go zawstydzona.

- Haruno Sakura. - Jej słowa zabrzmiały spokojniej, a dawne roztrzęsienie prawie zniknęło, za to w jej oczach pojawiła się nadzieja na to, że znajdzie tutaj przyjaciół, którzy zaakceptują ją taką jaka jest, nawet to wielkie czoło nie będzie im przeszkadzać.

Sakura i Ino zaczęły swoją pierwszą rozmowę chcąc się lepiej poznać, Ino jeszcze nigdy nie miała przyjaciółki, natomiast Sakura nie miała ogólnie przyjaciół.

Kolejną osobą na liście ośmiolatka była granatowowłosa Hyuga, trzęsąca się w kącie sali.

- Ohayo, jesteś Hyugą, prawda? - Spytał prosto z mostu i od razu tego pożałował, bo dziewczynka jeszcze mocniej zacisnęła ręce w pięści próbując nie płakać. Bała się takich pytań, bo wiedziała, że nie jest godna swojego klanu, a przynajmniej tak mówił jej tata. Uważał ją za za słabą i cały czas faworyzował jej brata ciotecznego, Nejiego, który był od niej o rok starszy. Wiedziała, że miał racje, bo w porównaniu z nim była beznadziejna.

- Przepraszam, nie chciałem cię urazić. - Powiedział szybko nie wiedząc dlaczego tak zareagowała. - Naprawdę przepraszam. - Powtórzył składając ręce jak do modlitwy. Zaskoczona ośmiolatka otworzyła szerzej oczy tym razem próbując uspokoić nieznanego jej chłopca, bo wyglądał na bardzo zdenerwowanego.

- S-S-Spokojnie, n-n-nic s-s-się n-n-nie s-stało. - O dziwo jąkała się bardziej od Sakury, przez co Nara zaczął się zastanawiać czy to przypadkiem on nie jest jakoś bardzo szpetny, bo wszystkie jego dzisiejsze rozmówczynie były przerażone.

- Naruto Nara. - Podał jej dłoń, którą przyjęła z wahaniem. - Miło cię poznać.

- Hinata... po prostu Hinata. - Przedstawiła się cicho nie dodając nazwy swojego klanu. A niewątpliwie pochodziła z klanu Hyuga czego dowodem było jej kekkei genkai.

- Nie musisz się mnie bać, nic ci nie zrobię, przepraszam jeśli cię przestraszyłem, bądź uraziłem. - Powtórzył raz jeszcze.

- N-Nie przestraszyłeś mnie, przepraszam za moją słabość.

- O czym ty mówisz, Hinata-chan? - Dziewczyna słysząc "chan" zarumieniła się bardzo bardzo mocno. - Nie musisz mnie za nic przepraszać, poza tym nie jesteś słaba, na pewno nie, ale będziesz słaba jeśli się poddasz, dlatego walcz i nie daj sobie wmówić, że jesteś słaba, jasne.

- H-Hai, Naruto-kun. Przepraszam.

- Za co tym razem? - Spytał nie wiedząc o co tym razem chodzi.

- Za to, że cię zmartwiłam.

- Nic nie szkodzi, nie musisz za to przepraszać, musisz być bardziej dumna inaczej ludzie będą tobą pomiatać. Jasne?

- Tak. - Odpowiedziała, a jej białe oczy jakby się rozświetliły.

C.D.N.

Serdecznie witam was wszystkich, dni strasznie szybko mijają, a ja piszę jednocześnie 6 książek. Część z was pewnie zastanawia się dlaczego, właśnie to chce teraz wyjaśnić. Ogólnie uważam się za osobę bardzo kreatywną pisarsko - w sensie mam milion pomysłów na sekundę na nowe opowiadania. Wymyślanie fabuły, kreowanie OC, nie mogłam się zdecydować, które FF chce pisać, więc postanowiłam pisać kilka, może to wpłynąć na czas oczekiwania na rozdziały. Liczę, że mnie zrozumiecie.

Fanów Naruto zapraszam także do "Naruto : Mistrza Sakury i Sasuke" oraz "Spójrz na Mnie | Sasuke x OC".

Osoby z fandomu Kuroko no Basket do "Zboczony [ Aomine x OC]".

Jeśli waszym zdaniem brakuje dobrych opowiadań z Bakugou z Boku no Hero Academia zapraszam do "Czerwona Wichura | Bakugou x OC".

Niedługo pojawią się także One Shoty.

By być na bieżąco i otrzymywać informacje o moich nowych pracach zapraszam do zaobserwowania.

LHB


Naruto Nara - Dziedzic klanu CieniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz