Okres: Właściwie to powinnaś mi dziękować! Mimo, że czasem...
Ja: *przerywam* CZĘSTO
Okres: Okej, często się spóźniam to i tak jestem oznaką, że nie jesteś w ciąży
Okres: *uśmiech diabła*
Ja: *chwila zastanowienia*
Ja: No w sumie... Racja. Twoje comiesięczne wizyty zwiastują zwolnienia z W-F'u oraz fakt, że obchodzę chociaż jednego faceta.
Okres: Który nie ucieka na twój widok? *recholi jak jakiś debil*
Ja: *wzrok mordercy* Idź się w krwi utop...
CZYTASZ
Okres z życia wzięty. (✓)
Humor⚠️‼️UWAGA‼️⚠️ Poniższa pozycja zawiera wysokie dawki cringe'u. Jej zawartość datuje się jeszcze na okres 2018 roku, czasy, w których to autorka miewała jeszcze większe zapędy (i tak pozostającej jej do dziś) impulsywności. Wierzcie mi, sama połowy t...