W wakacje miałam ogromną tendencje do czytania do późna książek na Wattpadzie (oczywiście na telefonie XD). Matka kazała mi iść spać więc udawałam, że zasypiam. Kiedy tylko wyszła z pokoju natychmiastowo wyjęłam całe moje życie spod poduszki i zaczęłam czytać. Usłyszałam, że moja rodzicielka (zawsze mnie to słowo śmieszyło, nie wiem czemu 😂) wraca, szybko schowałam urządzenie z powrotem. Nie zdążyłam jednak zamknąć oczu XD.
-Czemu nie śpisz?
-Bo nie mogę usnąć.
-A co masz pod poduszką?
-Nic- udawanie lvl. hard
-To pokaż.
-Ale ja tam nic nie mam.
-Podnieś tą poduszkę. - głupi uśmiech.
Podnosząc poduszkę - Nic tam nie mam - Patrzę co tam schowałam - Oprócz telefonu...