Siedzimy grupką obok kawiarni, restauracji (to może podchodzić po jedno i drugie) gadamy i gadamy nagle Alan poszedł gdzieś i wrócił z czymś na dłoni. Usiadł i pokazał to Karolinie, która siedziała obok niego.
Alan: *pokazuje to coś Karolinie*
Karolina: *bierze szybko swoje jedzenie i wstaje uciekając* SPIERDALAJ MI Z TYM!
Wszyscy: *szok i niedowierzanie, bo Karolina wydawała nam się spokojna i kulturalna*
5 sekund później
Wszyscy: *zaczynają płakać ze śmiechu*
Karolina: Co ja powiedziałam?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Okazało się, że Alan pokazał jej po prostu pająka, ale i tak wszyscy byli w szoku do końca spotkania XD