Tato: *bierze banana ze stołu i zaczyna nim dźgać mamę*
Tato: *zaczyna się śmiać*
Banan: *spada na podłogę*
Tato: *przestaje się śmiać i patrzy na skórę od banana, która mu została w dłoni* Kurwa...
me: *zaczyna się śmiać i dostaje w twarz skórą od banana*