My Sweet Rose «~YOONSEOK~»

List 12

______________________________________

Może to ma jakiś sens?
Ukryty przekaz.

Przekaz, który jest tak dogłębnie schowany. Tak skrupulatnie i niezauważalnie.

Czyżbym dlatego go nie potrafił dostrzec?

Przekaz... To słowo ma niezwykle wiele znaczeń. Tyle możliwości rozwiązać.

Zniknąłeś bo:

~mnie nie kochasz

~czułeś się mną wymęczony

~nie jestem tym kogo chciałeś posiąść na własność

~nie jestem nawet w jednym stopniu wart twojego uczucia

~jestem tylko jednym, wielki błędem i nieporozumieniem w twoim życiu

Bez zastanowienia bym się zgodził.
Nie jestem wart niczyjej uwagi, tym bardziej twojej.

Może to jest ten sens?

Uświadamiasz mnie ukrycie, bym się nie łudził. Bym nie wyobrażał sobie zbyt wiele. Bym nie był taki pewny siebie. Bym nie uważał się za wyjątkowego. Nie zadufał w sobie i nie chodził z uniesioną dumnie głową.

Chyba faktycznie to ma sens i duże prawdopodobieństwo.
Pewnie byś zaprzeczył. Wmawiał, że to nie prawda i mówię niestworzone głupoty. Zaczął byś się śmiać z niewiadomych powodów i przytulił, a ja w bezsilności pewnie bym się nie ruszył, tylko szlochał. Ja już cię znam...
Zapewniał byś, że to wszystko to tylko głupie, niszczące mnie obawy. Że nikogo nie kochasz tak mocno jak mnie.

Kłamstwo!

Jeszcze więcej kłamstw wypowiadanych z twoich sercowych, zawsze uśmiechniętych ust.

Nie powinienem mieć wątpliwości, wiem. Jak i nie powinienem ci nie ufać. Ale twoje wybory tak na mnie działają.

Chcesz być zapamiętanym, rozumiem. Ale zostawiając samemu sobie i mnie? Targnąć na własne życie?

Nie mogę się z tym pogodzić... Wolałeś mundur i karabin, a ja poszedłem w odstawkę, zapomnienie...

Jestem zbyt rozemocjonowany by czegokolwiek ci życzyć.

Dobranoc. Niepewny czy twój~Yoongi
______________________________________