8.

3.2K 219 9
                                    

Mimo iż poprzedni rozdział skomentował tylko 2 oboby i zagłosowało 5 to znajcie moją dobroć. Oto nastepny tak jak obiecałam. Chcę znać wasze opinie więc prosze komentujcie. Jak tego nie robicie to troche jest jak pisanie dla ściany zero reakci i motywacji dla przyszłej twórczości.

Środa 20 luty 2019

Layla

Czuję jak ktoś dotyka mojej szyi. Powoli wybudzam się z bardzo przyjemnego snu. Otwieram oczy i próbuje się przekręcić, ale coś mi to uniemożliwia. Spoglądam w dół i widzę ramie Logana. Uśmiecham się na wspomnienie wczorajszej nocy. Nie uprawialiśmy seksu, ale nie poszliśmy też tak od razu spać. Nie mogłam pozwolić, aby cierpiał z powodu podniecenia na mój widok. Znowu czuję coś na szyi. Przekręcam się na tyle ile mogę i widzę Logana całującego mnie po szyi.

- Widzę, że się obudziłaś.- szepcze.

- Mhmmm.- mruczę.

- Przecież dziś twoi pracownicy otwierają bar. Mamy dla siebie mnóstwo czasu.- mówi mi do ucha.

- Wspomniałeś, że masz mieć dziś te pierwsze zajęcia z tym chłopcem.

- Owszem mam, ale to dopiero po 16. Więc nigdzie nie musimy się śpieszyć.

Nagle kąsa mnie, więc piszczę.

- Przestań, bo narobisz mi śladów.

- Przynajmniej inni będą wiedzieć, że jesteś dla nich niedostępna.

Czuje jak jego ręka przesuwa się pod moją nocną koszulkę. Szybko chwytam jego dłoń i odwracam się do niego twarzą. Cwaniak uśmiecha się do mnie. Przysuwam się do niego i całuję. Z ust wymyka mi się jęk, gdy wsuwa mi do nich język. Wsuwam ręce w jego włosy, które ściął. Teraz po bokach głowy ma krótkie a na czubku głowy trochę dłuższe.

- Może zostaniemy dziś tutaj.- mówi i chwyta mnie za pośladki.

- Chciałabym, ale nie możemy. Pamiętasz, co mi obiecałeś?

- Że nie będę nalegał. Ale wczorajszy wieczór i to jak się mną zajęłaś było po prostu nieziemskie.- mruczy mi w szyję.

- Cieszę się, że ci się podobało. Ty też byłeś wspaniały

Ściska mój pośladek.

- Może byśmy zrobili coś do jedzenia? Głodna jestem.

Widzę, że nie jest zadowolony.

- Dobra. Ale ty gotujesz.- mówi.

Wyplątuje się z jego objęć i wstaję z łóżka.

- Nie. Razem gotujemy. Wstawaj.- rzucam w niego poduszką.

- Dobrze.- mówi przez poduszkę, która wylądowała na jego twarzy.

Podnosi się i razem wychodzimy z jego sypialni. Czuje jak Logan patrzy się na mój tyłek.

- Wiem, że ci się podoba, ale może zaczekasz aż zjemy, co?- mówię.

- To nie moja wina, że mnie tak podniecasz. Sama przecież wczoraj się przekonałaś, jaki jestem twardy dzięki tobie.- mruczy mi do ucha, gdy przyciąga mnie do siebie w korytarzu.

- Czuję.- droczę się z nim kręcąc pośladkami przy jego kroczu.

Słyszeć jak z jego ust wydobywa się syk. Uśmiecham się mimowolnie.

- Chodźmy do tej kuchni.- łapie go za rękę i ciągnę za sobą.

Kiedy już jesteśmy w kuchni zaczynamy razem gotować. Co jakiś czas spoglądam na niego. Ma na sobie tylko bokserki, w których spał. Opinają się apetycznie na jego pośladkach. Kobieto nie patrz się tak na niego. Wracam do krojenia warzyw. Logan zaczyna podsmażać pokrojone przeze mnie składniki. Nie mija dużo czasu i jemy śniadanie. Nagle słyszę jak ktoś idzie do nas. Odwracam się i widzę idącą do nas ładna blondynka. Przestaje jeść i przyglądam się jej. Ma na sobie męską koszulkę i spodenki. Nie wiedziałam, że ktoś jeszcze tu spał. Teraz czuje się niezręcznie, bo w nocy byłam trochę głośna.

Seria Man Tom 1. Bokser ✔ (zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz