Nastepny dzień rano(sobota)
Logan
Słyszę jakiś hałas. Próbuje przekręcić się na bok, ale nie mogę. Otwieram oczy i pierwsze, co widzę to Layla przytulona do mojego boku. Uśmiecham się, wygląda uroczo. Roztrzepane włosy mocno kontrastują z białą pościelą. Odgarniam jej zabłąkany lok z twarzy. Znowu rozlega się hałas. Layla porusza się niespokojnie. W końcu przeciąga się i otwiera oczy. Gdy się przeciągała pościel zsunęła się odsłaniając jej nagie piersi.
- Hej.- mówi zaspanym głosem.
- Dzień dobry skarbie. Wyspałaś się?- pytam się.
- Z tobą zawsze.- mówi i spostrzegła, że się odkryła.
- Nie musisz się chować. W nocy bardzo dobrze poznałem twoje ciało.- mruczę.
Ona się rumieni. Nachylam się do niej, aby ją pocałować, gdy znowu rozlega się dziwny dźwięk.
- Co to?- odsuwam się na wcześniejszą odległość.
Ona się tylko szerzej uśmiecha i wstaje. Patrzę na jej cudowne nagie pośladki dopóki nie znika w łazience. Opieram się o wezgłowie łóżka i czekam aż wyjdzie. Jestem rozczarowany, gdy pokazuje się w drzwiach mając na sobie szlafrok. Przynajmniej jest krótki.
- Dlaczego się ubrałaś?- mówię i wydymam usta.
- Uroczo wyglądasz z taką miną. Powinieneś się na mnie częściej obrażać.- mówi i podchodzi do łóżka i siada na mnie okrakiem.
Czuję jej pośladki przy moim penisie. Od razu mi twardnieje. Ona to czuje, bo kręci pupą, na co syczę.
- Kochanie, jeśli nie zamierzasz tego skończyć to przestań.- ostrzegam ją.
Nachyla się nade mną.
- Nie wierze, że po wczorajszej nocy masz jeszcze siłę.- mówi i mnie całuje.
- Szybko dochodzę do siebie skarbie. Możesz dziś się o tym jeszcze raz, gdy będziemy razem świętować moją wygraną.- mówię miedzy pocałunkami.
Odsuwa się ode mnie.
- Jeszcze się nie zdecydowałam. Gavin rozwiał trochę moje wątpliwości, ale daj mi jeszcze trochę czasu. Dam ci odpowiedz do 16.
- Dobrze. Skoro o to mnie prosisz.- mruczę i zaczynam ją namiętnie całować.
Już się rozkręcamy, gdy z dołu znowu dochodzi hałas.
- Co tak hałasuje o...- spoglądam na zegarek.-...10 rano.- pytam się.
- Pewnie Is robi coś w kuchni. Nie zdziwię się, jeśli coś potłukła. Jest niezdarna, jeśli chodzi o gotowanie.- mówi i wstaje ze mnie.- Chodź zejdźmy coś zjeść. Jak masz dziś walczyć to musisz mieć siłę.
- Skarbie mi nigdy na nic nie brakuje siły.- wstaje i staje przede nią nagi.
Ona patrzy na moją męskość i przygryza wargę. Uśmiecham się. Widzę jak się otrząsa. Schyla się i rzuca mi bokserki. Zakładam je a ona w tym czasie podchodzi do komody i wyciąga z niej majtki, po czym je zakłada. Potem wciąga leginsy i bluzkę a ja tylko spodnie, koszulkę sobie darowałem. Faktycznie jej siostra jest w kuchni i stara się coś ugotować.
- Is zostaw to, bo jeszcze zrobisz sobie krzywdę.- Layla podchodzi do niej i wyjmuje jej nóż z ręki, gdy ta się odwraca.
- O hej Logan. Nie wiedziałam, że przyjechałeś. Tak wcześnie z rana? Nie słyszałam drzwi.- dziwi się, ale zaraz potem dostrzega, że jestem nie w pełni ubrany.
CZYTASZ
Seria Man Tom 1. Bokser ✔ (zakończona)
RomanceZAKOŃCZONA Ta historia jest częścią większej serii ale każda część opowiada o innych bohaterach. Logan Mous był kiedyś legendą w świecie bokserów. Jednak jedna noc wykluczyła go z legalnych walk. Teraz jest jednym z najlepszych zawodników podziemneg...