Dean oprowadził Casa po mieszkaniu.
Brunet mało się odzywał, ale prawde mówiąc Dean odrazu go polubił.
-Jeszcze sypialnia, moja jest po prawej, a po lewej byłaby twoja.
Dean otworzył drzwi i wpuścił Casa do środka.
Brunet uśmiechnął się widząc pokój i obrócił do Winchestera, wszytko było nawet lepsze niż na zdjęciach, było przytulnie, miałby swój kąt i wkońcu trochę spokoju.
Miał nadzieje że tu zamieszka.
-I co?
-Wszytko jest świetnie.
Dean uśmiechnął się.
-Więc jesteś zainteresowany?
-Jak najbardziej, podam Ci numer, gdybyś też się zdecydował...
-Jestem zdecydowany.
Cas spojrzał na Deana z lekkim zaskoczeniem.
-Jak dla mnie mógłbyś się wprowadzić nawet jutro, myślę że się dogadamy.
-Naprawdę?
-Tak.
-Okey ym, myślę że jeszcze w tym tygodniu załatwie kilka spraw i będziemy oficjalnie współlokatorami.
-Cieszę się.
-Ja też.
Cas uśmiechnął się ale po chwili jakby wyrwał się z zamyślenia.
-To ja już nie będę przeszkadzać, zgadamy się.
-Spieszysz się gdzieś? - zapytał szatyn podsyłając mu serdeczne spojrzenie.
-Właściwie to nie.
-Świetnie, za chwilę będzie pizza, zastań z nami, oglądamy z Charlie film.
-Nie chce wam przeszkadzać...
-No co ty, będzie fajnie jeśli zostaniesz.
-W takim razie ciężko mi odmówić.
*****
Dean wraz z Casem i Charlie oglądali horror.
Szatynowi ciężko było skupić się na filmie a przedewszystkim wczuć się w klimat, kiedy Cas przy najmniejszym hałasie podskakiwał i zakrywał oczy poduszką.
Nie przeszkadzało mu to, raczej bawiło.
Kiedy Cas po raz kolejny podskoczył Dean nie wytrzymał i zaśmiał się.
-Spokojnie bo ci ciśnienie skoczy.
Cas spojrzał na Deana.
-Już dawno mi skoczyło.
-Boisz się horrorów?
Cas spojrzał na niego z rezygnacją.
-A nie widać?
-W sumie racja, trzęsiesz się jak galareta.
-Dzieki.
-Ja tylko stwierdzam fakty, pozatym...
-Zamknąć jadaczki bo nic nie słyszę.
Dean spojrzał na Charlie.
-Błagam cię i tak nic nie mówią.
-Mówią, tylko ty nie potrafisz zamknąć dzioba i nie słyszysz.
Cas zaśmiał się.
Dean spojrzał na niego
![](https://img.wattpad.com/cover/167007394-288-k422894.jpg)
CZYTASZ
I Like You More Than Friend //Destiel
FanfictionDean Winchester po tym jak zdradziła go dziewczyna, wyprowadza się chcąc zacząć wszystko od nowa. Jednak oglądnaie filmów samotnie czy po prostu samotne kolacje nie są dla niego. Postanowia poszukać współlokatora.