1

1K 18 10
                                    

- spodoba Ci się!- powtarzała mama
- nie wątpię- rzekłam cicho wkładająć w uszy słuchawki. Czekała mnie kilku godzinna podróż.

Siedząc w samochodzie kolejna godzinę, miałam ochotę spać. Nie lubię długich podróży bardzo mnie męczą. I okropnie się nudzę.

-długo jeszcze-rzekłam znudzona

- tak - odpowedział szybko nowy partner mamy kierując. Przewróciła oczami i rozglądajac się po samochodzie odnalazłam torbę z laptopem.

100% cud w moim przypadku.

- robimy przerwę na stacji- powiedział szybko Darien (partner mamy). Nie lubię go...

Odpaliłam film, który zostawiłam by się załadował i udałam się do toalety oraz zrobić zapasy jedzonka na dalszą podróż.

Kupiłam napój i chipsy. Na co dzień nie jadam takich rzeczy. Ale od czasu do czasu dobrze jest sobie pozwolić na chwilę bez zasad.

,,nigdy nie zastanawiałam się jak umrę ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje się być dobra śmierci "

Kocham ten film...

Wampiry wilkołaki ludzie. Mix zachowań problemów. Sama chciała bym przeżyć taką miłość. Wiem bardzo teatralna i sceniczną ale jednak miłość.

Cała podróż była sceniczna. Nowy tatuś szkoła jeszcze bad boy i miłość jak z taniej książki dla nastolatków.

Gdzie tu sens... zmiana szkoły w połowie 1 semestru. Przeprowadzka w nie znane bo moja mama przeżywa kryzys w związku i po tygodniu chce zamieszkać u nowego gacha. Za pół roku znowu wyjade na studia.

- Iga jesteśmy- powiedział szybko nowy partner mamy zatrzymując auto. Nie wiem kiedy nawet obejrzałam wszystkie części. I przysnełam.

Zamknęłam laptopa i patrząc w szybę odpiełam pasy. Wysiadłam z auta rozglądajac się. Niebo lekko za różowione od zachodzącego słońca.

Stare domy zielone podwórka coś innego Nie to co california gorące słońce pełne miasto ludzi wieczna zabawa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Stare domy zielone podwórka coś innego Nie to co california gorące słońce pełne miasto ludzi wieczna zabawa. Tutaj spokój cisza.

Zabierając swoje walizki z samochodu weszliśmy do czerowno ceglanego domu.

Mały korytarz prowadził do sporego salonu z aneksem kuchennym. Biały staranny przytulny z wyjściem na taras.

Drewniane schody prowadziły do 4 drzwi łazienki sypialni mamy i mojego pokoju i gościnnego.

Wchodząc do swojego pokoju oniemiałam. Był śliczny

 Był śliczny

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
the Vamipre love/ ZakończonoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz