10. - Prezent

3.7K 262 19
                                    

Niedługo po ostatnim meczu damskiej drużyny, która doszła do finałów, gdzie niestety przegrała, miały odbyć się urodziny Ayi. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że Oikawa dalej nie miał dla niej prezentu,  a za tydzień skończy mu się czas. To nie tak, że nie wiedział co jej kupić, nie miał po prostu czasu pochodzić po sklepach, dodatkowo, chciał żeby ten prezent był wyjątkowy. W końcu to osiemnaste urodziny jego dziewczyny. 

Ona na jego urodziny sprawiła mu jego wymarzony, a do tego drogi, prezent. Z kolei on nie chciał kupować jej nowej pary butów do siatkówki i ramki z ich wspólnym zdjęciem oraz biletów na mecz jej ulubionej drużyny. Tak, dziewczyna zdecydowanie trafiła wtedy w jego gust.

Aby poszukiwania poszły lepiej Tooru postanowił zrobić coś, czego myślał nigdy wcześniej nie robić, ale zabrał jej młodszego brata na zakupy. Ten z kolei nic nie wiedział, więc zabrali ze sobą także  biedną, spłoszoną Yachi. 

-Jaki prezent chciałbyś jej kupić? - zapytał Hinata, przeglądając koszulki. Nie był za szczęśliwy, że są tam razem, ale nie chciał się kłócić z Oikawą. Yachi i tak już się dość trzęsła siedząc w jego samochodzie. 

-Coś co jej się na pewno przyda i wiem, że jej się spodoba.

-Każdy chce kupić coś takiego - zauważył Hinata. 

-Nie wiem! Nie miałem okazji popatrzeć na nic! A twoja znajoma nie wie co lubią dziewczyny?! - wykrzyczał, powodując, że Yachi upuściła na podłogę kilka bluzek.

-Yachi pomaga mi teraz wybrać dla niej bluzkę - stwierdził Hinata przeszukując wieszaki. 

-Ta jej się spodoba - powiedział Tooru dając blondynce białą koszulkę w czerwone róże z napisem 'Zawsze numer 1'. 

-Ciężko to przyznać, ale masz rację - Hinata wykrztusił z siebie przez zaciśnięte zęby. 

-Znam Ayę za dobrze - westchnął Oikawa. 

-A to nie ona? - zapytała Yachi, patrząc na idącą obok Iwaizumiego Ayę. 

-Co ona tu robi?! - wykrzyczeli wspólnie obaj chłopcy, po czym schowali się i przyglądali parze. 

-Nie słyszę o czym rozmawiają - wyszeptał Hinata. Aya i Hajime patrzyli na różne poduszki, a w międzyczasie rozmawiali i śmiali się. 

-Może twój znajomy kupił mieszkanie?- zapytał Hinata. 

-Iwa-chan by mi o tym powiedział...- wyszeptał z urazem Oikawa. -Ty - wskazał na Yachi. -Podejdź do nich i podsłuchaj, możesz zacząć rozmowę tylko nas nie wydaj.

-J-J-Ja?! - pisnęła dziewczyna.

-Ciężko mi to mówić - zaczął Hinata. - Ale proszę zrób to. Błagam Yachi-san!

Dziewczyna przełknęła ślinę i pokiwała głową. Po czym jak robot podeszła do stoiska obok którego stała Aya i Hajime. 

-Sądzę że kwiaty byłyby lepsze - powiedziała dziewczyna, a Iwaizumi pokiwał głową. 

-Może masz rację, chodzimy już dość długo, chcesz coś zjeść? - zapytał Iwaizumi patrząc na czas. 

-Hmm, możemy coś zjeść.

-Ja stawiam, wyciągnąłem cię na zakupy to zapłacę. 

Na jego słowa Aya uśmiechnęła się i podziękowała. Kiedy para odeszła do Yachi podbiegli Hinata i Oikawa. 

-O czym mówili?! - wykrzyczeli razem. 

-Nie usłyszałam wszystkiego, ale mówili coś o kwiatach i poszli coś zjeść. A i ten chłopak powiedział, że zapłaci - powiedziała, a obaj siatkarze postanowili ich dalej śledzić. 

Poznaj mojego chłopaka ~ Oikawa TooruOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz